Przez pierwszy kwadrans w Piotrkowie Trybunalski oglądaliśmy zaciętą walkę bramka za bramkę, później do budowania dystansu przystąpiły aktualne brązowe medalistki. Świetnie radziła sobie na parkiecie Natalia Janas, która trafiała zarówno z prawej flanki, jak też po szybkich kontratakach.
Po kolejnym, celnym rzucie skrzydłowej kobierzyczanki prowadziły już różnicą czterech bramek. Gospodynie zdołały odrobić część strat dzięki udanym zagraniom Silvie Polaskovej i Magdaleny Drażyk (11:13 w 29'), ale końcówka należała już do rywalek, które w mgnieniu oka odbudowały wcześniejszą przewagę.
W drugiej połowie bardzo dobrą zmianę dała bramkarka miejscowych - Oliwia Suliga, a w ataku wyróżniały się Karolina Jureńczyk i Patrycja Królikowska. Z ich pomocą Piotrcovia Piotrków Trybunalski doprowadziła do upragnionego wyrównania (19:19 w 41') i spotkanie zaczęło się "od nowa".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo
Zwrotów akcji nie brakowało. Na pięć minut przed końcem na skromnym prowadzeniu znajdowały się zawodniczki Agaty Cecotki, ale kolejne dwie bramki rzuciły Mariola Wiertelak i Patrycja Kozioł (24:25 w 58'). Ekipa z województwa łódzkiego finisz zaliczyła jednak kapitalny i to Piotrcovia Piotrków Trybunalski po ostatnim gwizdku sędziów cieszyła się z trzech punktów.
MVP meczu została wybrana Oliwia Suliga, a nagrodę dla najlepszej zawodniczki drużyny gości otrzymała Natalia Janas. Po wyjazdowej porażce KPR Gminy Kobierzyce traci do wiceliderek z Lublina dwa "oczka".
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KPR Gminy Kobierzyce 27:26 (11:15)
Piotrcovia: Opelt, Suliga - Królikowska 4, Polaskova 1, Sobecka 3, Szczepanek 2, Świerczek 2, Jureńczyk 5, Trbović, Waga 2, Grobelna, Schneider, Drażyk 5, Oreszczuk 1, Radushko 2, Jasińska.
Karne: 0/1
Kary: 10 min.
KPR: Kowalczyk, Chojnacka - Olek 1, Kucharska 1, Tomczyk 5, Janas 5, Buklarewicz 3, Kozioł 2, Domagalska, Cygan, Ważna 1, Despodovska 3, Wicik 1, Macedo, Wiertelak 4.
Karne: 2/4
Kary: 12 min.
Sędziowie: Bartosz Kowalak i Wojciech Marciniak
Czytaj także:
Polki poznały rywalki w el. ME 2024. Z awansem nie powinno być problemów
Barlinek Industria sprzedaje. Pierwsze zmiany w kadrze