Kolejne ruchy w Zabrzu. Górnik na razie królem polowania

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Kacper Ligarzewski
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Kacper Ligarzewski

Górnik Zabrze jak na razie dokonał najciekawszych wzmocnień na polskim rynku. Na Górny Śląsk trafi Kacper Ligarzewski z Piotrkowianina.

Byłego reprezentanta Polski w kategoriach juniorskich od kilku miesięcy łączono z brązowymi medalistami Superligi (pisaliśmy o tym TUTAJ). Kacper Ligarzewski zapracował w Piotrkowie Trybunalskim na status czołowego golkipera PGNiG Superligi, wiele razy ratował Piotrkowianinowi skórę i kwestią czasu był jego transfer do czołówki.

22-latek związał się z Górnikiem trzyletnią umową, o miejsce w składzie będzie rywalizować z doświadczonym Piotrem Wyszomirskim. - Obserwujemy Kacpra od pewnego czasu i otwierał naszą "listę życzeń", jeżeli chodzi o wzmocnienie konkurencji w bramce Górnika. Świetnie, że udało się dojść do porozumienia, a zawodnik przekonał się, że Górnik to doskonałe miejsce do rozwoju i gry o wysokie cele - skomentował prezes Bogdan Kmiecik dla klubowego portalu.

Po sezonie 2022/23 z Górnikiem pożegna się jeden z dotychczasowych zmienników Wyszomirskiego Paweł Kazimier, łączony z Grupą Azoty Unią Tarnów.

Wcześniej potwierdzono transfery króla strzelców Superligi Tarasa Minockiego i utalentowanego Czecha Lukasa Morkovskiego. Na potwierdzenie czeka pozyskanie Jakuba Bogacza z Zagłębia Lubin. W Zabrzu zostanie też lider Damian Przytuła. Reprezentant Polski, który budził zainteresowanie zagranicznych klubów, przedłużył umowę do 2025 roku. Na ławce trenerskiej usiądzie Tomasz Strząbała, dotychczas prowadzący Unię Tarnów.

ZOBACZ:
Gwardia kompletuje skład

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Komentarze (0)