- Zespół z Czech posiada w swoich szeregach dobrych zawodników i dlatego podchodziliśmy do tego meczu z obawami. Ciężko trenowaliśmy na zgrupowaniu w Kaliszu i to było widać na boisku. Musieliśmy wejść w swoje tempo i nabrać odpowiedniej szybkości. W pierwszej połowie popełniliśmy sporo błędów w podaniach, które rywale przechwytywali i wykorzystywali szybkie kontry. My musieliśmy się męczyć, żeby zdobywać bramki. Po zmianie stron zaprezentowaliśmy się lepiej w obronie co pozwoliło nam odnieść zwycięstwo - mówił Sławomir Szmal po środowym meczu.
Źródło artykułu: