Karolina Jureńczyk: To super krok w mojej karierze

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Karolina Jureńczyk (po prawej)
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Karolina Jureńczyk (po prawej)

- Jak się tylko o tym dowiedziałam, to byłam przeszczęśliwa. Nie możemy się już doczekać. To dla nas coś nowego - cieszy się Karolina Jureńczyk, która we wrześniu zadebiutuje z MKS Zagłębiem Lubin w Lidze Mistrzyń.

Ten sezon będzie dla MKS Zagłębia Lubin inny niż wszystkie. A to dlatego, bo lubinianki grę na krajowym podwórku będą łączyć z rywalizacją w Lidze Mistrzyń. W fazie grupowej tych elitarnych rozgrywek wystąpią po raz pierwszy.

Ekipa z Dolnego Śląska ma w swoim składzie kilka zawodniczek, które nie miały jeszcze szansy sprawdzić się w europejskich pucharach. Jedną z tych szczypiornistek jest właśnie utalentowana rozgrywająca Karolina Jureńczyk, która latem zamieniła Piotrków Trybunalski na Lubin.

Czym będzie dla niej gra w Lidze Mistrzyń? - Jak się tylko o tym dowiedziałam, to byłam przeszczęśliwa. Na pewno to super krok w mojej karierze. Nie dość, że przejście do Lubina, to jeszcze gra w Lidze Mistrzyń i sprawdzenie się na tle świetnych zawodniczek - powiedziała Karolina Jureńczyk.

W pierwszej kolejce EHF Champions League mistrzynie kraju podejmą RK Krim Mercator Lublana (9 września), a cztery dni wcześniej zagrają o pierwsze punkty w Orlen Superlidze Kobiet. Ich przeciwnikiem będzie MKS PR URBIS Gniezno. W tym sezonie grafik Miedziowych będzie bardzo napięty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: on ciężko trenuje, ona wygrzewa się na łodzi

- Skupiamy się na meczach, które mamy pierwsze i idziemy po kolei. Nieważne czy to mecz ligowy tutaj w Polsce czy Liga Mistrzyń. Na każdym spotkaniu skupiamy się tak samo, aczkolwiek oczywiście nie możemy się już doczekać, to dla nas coś nowego - zdradziła rozgrywająca z rocznika 2002.

Nad czym trzeba jeszcze popracować przed startem rozgrywek? - Myślę, że centralna obrona musi być o wiele mocniejsza niż teraz, musimy zderzać się i przerywać te akcje. I w ataku też może bardziej zdecydowanie i do bramki. Patrzeć szerzej - przyznała Karolina Jureńczyk.

MKS Zagłębie Lubin schodzi już z obciążeń i skupia się bardziej na zajęciach taktycznych oraz grach kontrolnych. W minioną sobotę lubinianki wzięły udział w Memoriale im. Henryka Kruglińskiego, w którym zajęły pierwsze miejsce, pokonując KPR Gminy Kobierzyce i Żlin Hazena.

- Oceniam ten turniej dobrze. Wiadomo, że do ligi mamy jeszcze chwilkę czasu, więc te aspekty obronne, i tak samo w ataku, musimy jeszcze dotrenować, ale widzę, że wszystko jest na dobrej drodze - zakończyła nowa zawodniczka Miedziowych.

Czytaj także:
Reprezentant Polski zmieni klub. Wraca do Ligi Mistrzów
Liga Mistrzyń i podróż do gwiazd. MKS Zagłębie Lubin czeka wyjątkowy sezon

Komentarze (0)