Jak podkreślają zawodnicy i trenerzy gorzowskiego zespołu, to właśnie mecze wyjazdowe będą kluczem do zajęcia pierwszego miejsca w lidze. Najbliższy rywal AZS-u to zespół z ograniem w najwyższej lidze rozgrywkowej, lecz w tym sezonie nie prezentujący pełni swoich możliwości - W Elblągu od dawna prowadzone jest dobre szkolenie w grupach młodzieżowych. Mają oni sporo swoich zawodników. Ponadto dwa lata temu występowali w ekstraklasie, gdzie zdobyli sporo doświadczenia. Skład oczywiście się zmienił, jednak Elbląg zawsze jest trudnym terenem do gry - skomentował trener, Michał Kaniowski.
Gorzowski szkoleniowiec w Elblągu do dyspozycji będzie miał wszystkich swoich zawodników. Po przerwie spowodowanej chorobą do składu powrócił rozgrywający Paweł Kaniowski - W tygodniu treningi wznowił Paweł Kaniowski. Jego dyspozycja rzutowa nie jest może jeszcze najwyższa, jednak do reżyserki gry na pewno się przyda. Pozostali zawodnicy są także do mojej dyspozycji. Oczywiście każdy trening może przynieść jakieś niespodzianki - powiedział Kaniowski.
Gorzowianie podczas dwutygodniowej przerwy bardzo solidnie przygotowywali się do sobotniego pojedynku. We własnym gronie rozgrywali mecze kontrolne oraz analizowali grę rywala - Musimy uważać na bardzo dobrą grę zespołu rywali w obronie oraz wystrzec się niebezpiecznych kontr. Baczną uwagę trzeba także zwrócić na szybki środek w ich wykonaniu. Musimy to spotkanie wygrać i przywieść do Gorzowa cenne dwa punkty. Rundę chcemy zakończyć z jak najlepszym dorobkiem - zakończył szkoleniowiec AZS-u.
