Grupa A
Po ostatniej wysokiej porażce z Viborgiem HK, zawodniczki HC Lipsk bardzo chciały się zrehabilitować i powalczyć o punkty w Norwegii. Początek spotkania był wyrównany. Później jednak Byasen wykorzystał przestój gości i do przerwy wygrywał już 16:10. W drugiej połowie w niespełna 15 minut mistrzynie Niemiec zdołały doprowadzić do wyniku 17:18. Od tego momentu aż do końca spotkania trwała bardzo wyrównana walka. Ostatecznie do gospodynie wygrały 23:22. HC Lipsk nie wykorzystał jednego rzutu karnego i właśnie tego trafienia zabrakło mu do wywalczenia jednego punktu. Karolina Kudłacz zdobyła dla swojego zespołu trzy bramki.
W drugim pojedynku tej grupy Podravka Koprivnica dość niespodziewanie pokonała Viborg HK. Bohaterką spotkania była po raz kolejny bramkarka Ivana Jelcić, która ani razu nie dała się pokonać z rzutu karnego. Do przerwy Chorwatki przegrywały 13:15. Po zmianie stron to jednak one były stroną dominującą, dzięki czemu odniosły cenne zwycięstwo, które pozwala im myśleć o awansie nawet z pierwszego miejsca.
Byasen HE Trondheim - HC Lipsk 23:22 (16:10)
Podravka Koprivnica - Viborg HK 31:27 (13:15)
Tabela
| P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Viborg HK | 3 | 2 | 0 | 1 | 86:75 | 4 |
| 2 | Podravka Koprivnica | 3 | 2 | 0 | 1 | 95:93 | 4 |
| 3 | Byasen HE Trondheim | 3 | 1 | 0 | 2 | 75:80 | 2 |
| 4 | HC Lipsk | 3 | 1 | 0 | 2 | 80:88 | 2 |
Grupa B
Po ostatnich wydarzeniach z meczu w Wiedniu Gunnar Prokop postanowił usunąć się w cień. Nie miał zresztą wyboru, ponieważ został zawieszony na 3 lata przez Europejską Federację Piłki Ręcznej. Interesujące było więc jak zagra zespół bez niego na ławce. I w niedzielę poznaliśmy odpowiedź. Hypo przegrało wysoko 25:34. Co prawda do stanu 10:10 trwała wyrównana walka, ale później dominacja gospodyń nie podlegała już dyskusji. To dopiero 3. kolejka, ale już można zastanawiać się, czy nie jest to powolny zmierzch wielkiej potęgi austriackiego zespołu.
Na korzystny rezultat w Danii liczyły po cichu zawodniczki Metz Handball. Po ostatnim remisie w Wiedniu chciały urwać punkty także Aalborgowi. Niestety dla Francuzek mecz nie ułożył się po ich myśli i musiały przełknąć gorycz porażki, spadając na ostatnie miejsce w tabeli.
Aalborg DH - Metz Handball 31:24 (17:12)
Krim Mercator Ljubljana - Hypo Niederösterreich 35:24 (16:12)
Tabela
| P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Krim Mercator Ljubljana | 3 | 3 | 0 | 0 | 102:77 | 6 |
| 2 | Hypo Niederösterreich | 3 | 1 | 1 | 1 | 87:92 | 2* |
| 3 | Aalborg DH | 3 | 1 | 0 | 2 | 84:90 | 2 |
| 4 | Metz Handball | 3 | 0 | 1 | 2 | 81:95 | 1 |
* Hypo zostało pozbawione punktu wywalczonego w meczu z Metz Handball
Grupa C
Grupa C wydaje się być jedną z najsilniejszych i najbardziej wyrównanych w tej edycji Ligi Mistrzyń. Dlatego też każdy punkt jest na wagę złota. Pierwsze oczko udało się wywalczyć hiszpańskiej ekipie S.D. Itxako, która niespodziewanie zremisowała na wyjeździe z silną Zvezdą Zvenigorod 25:25. Już wynik do przerwy zapowiadał twardą walkę. Po zmianie stron cały czas trwała wymiana bramka za bramkę. Gospodynie w ostatnich sekundach miały jeszcze szansę na dwa punkty, jednak Hiszpankom udało się powstrzymać ich akcję.
Drugą porażkę z rzędu poniosły finalistki ostatniej edycji Ligi Mistrzyń, zawodniczki Györi AUDI ETO KC. Tym razem lepsze okazały się mistrzynie Rumunii, które zwyciężyły 26:22. Wyniki Węgierek pokazują jak wiele dla zespołu znaczy Anita Görbicz. Co prawda do przerwy gościom udawało się nawiązać wyrównaną walkę, ale po zmianie stron to gospodynie przeważyły szalę zwycięstwa na swoją korzyść, zapewniając sobie w praktyce awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Zvezda Zvenigorod - S.D. Itxako 25:25 (12:11)
C.S. Oltchim Rm. Valcea - Györi AUDI ETO KC 26:22 (13:13)
Tabela
| P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | C.S. Oltchim Rm. Valcea | 3 | 3 | 0 | 0 | 84:73 | 6 |
| 2 | Zvezda Zvenigorod | 3 | 1 | 1 | 1 | 86:85 | 3 |
| 3 | Györi AUDI ETO KC | 3 | 1 | 0 | 2 | 80:88 | 2 |
| 4 | S.D. Itxako | 3 | 0 | 1 | 2 | 77:81 | 1 |
Grupa D
Blisko najlepszej ósemki Ligi Mistrzyń są również mistrzynie Norwegii, zawodniczki Larvika HK, które w 3. kolejce pokonały Dinamo Wołgograd 18:17. Wynik jak na piłkę ręczną był zaskakująco niski. Po 30 minutach to Rosjanki prowadziły 9:8. Do 45. minuty wydawało się, że zawodniczki gości zdołają zwyciężyć, ponieważ prowadziły 14:10. Końcówka to jednak znakomita gra Norweżek, które zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, mimo że w całym spotkaniu nie wykorzystały aż trzech z siedmiu rzutów karnych.
Pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzyń odniosły zawodniczki Buducnosti T-Mobile Podgorica. Mecz obfitował w wiele zaskakujących zwrotów akcji. Do przerwy Czarnogórki prowadziły 12:10. Drugą połowę rozpoczęły znakomicie, powiększając przewagę do 5 bramek (15:10). Później jednak nastąpił przestój i gospodynie wyrównały na po 16. Buducnost jednak ponownie poderwała się do walki, wypracowała przewagę i zwyciężyła, zachowując szansę na zajęcie 2. miejsca w grupie.
Larvik HK - HC Dinamo Wołgograd 18:17 (8:9)
FCK Handbold A/C Kopenhaga - Buducnost T-Mobile Podgorica 22:25 (10:12)
Tabela
| P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Larvik HK | 3 | 3 | 0 | 0 | 76:66 | 6 |
| 2 | HC Dinamo Wołgograd | 3 | 1 | 0 | 2 | 71:60 | 2 |
| 3 | FCK Handbold A/C Kopenhaga | 3 | 1 | 0 | 2 | 72:79 | 2 |
| 4 | Buducnost T-Mobile Podgorica | 3 | 1 | 0 | 2 | 66:80 | 2 |
na Instagramie 
na Facebooku 
