Czas na ligę - zapowiedź meczu SPR Lublin - Zgoda Ruda Śląska

Mecz SPR-u Lublin ze Zgodą Ruda Śląska, czyli pierwszej z trzecią drużyną w tabeli kończy 8. kolejkę ekstraklasy kobiet. Podopieczne Dariusza Olszewskiego postarają się wykorzystać zmęczenie mistrzyń Polski, spowodowane niedzielnym spotkaniem w Pucharze EHF.

Maciej Brum
Maciej Brum

Pojedynek SPR-u Lublin ze Zgodą Ruda Śląska, patrząc na tabelę, wydaje się być hitem tej serii spotkań. Na przeciw siebie staną bowiem liderki tabeli ekstraklasy z trzecią ekipą obecnego sezonu. Podopieczne Dariusza Olszewskiego są prawdziwą rewelacją rozgrywek. Pomimo tego, że przed sezonem odeszło z ekipy ze Śląska kilka podstawowych zawodniczek, z Joanną Wagą na czele, spisują się znakomicie. Na swoim koncie mają tylko jedną porażkę - w 1. kolejce z Vistal Łączpolem Gdynia. Później przyszły już same zwycięstwa. Okazało się, że praca wykonana w okresie przygotowawczym przez trenera Zgody procentuje. Liderkami zespołu są skrzydłowa Katarzyna Gleń oraz rozgrywająca Małgorzata Kucińska, które znajdują się w pierwszej piątce najlepszych snajperek ekstraklasy. Należy jednak podkreślić postawę wszystkich zawodniczek, które tworzą prawdziwy zespół.

Teraz czeka je jednak prawdziwy sprawdzian i weryfikacja umiejętności bowiem w najbliższym czasie spotkają się z SPR-em Lublin, Zagłębiem Lubin i Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Jako pierwsze na ich drodze staną mistrzynie Polski. Podopieczne Grzegorza Gościńskiego nie przegrały od 38 ligowych spotkań i będą chciały tę passę jak najdłużej kontynuować. Szczególnie, że mecz odbędzie się w ich hali. Lublinianki mogą być trochę zmęczone niedzielnym pojedynkiem w Pucharze EHF. Zresztą mecz ten był chyba najlepszym w tym sezonie w wykonaniu gospodyń, a dwójkowe akcje Moniki Marzec z Izabelą Puchacz czy Dorotą Małek mogłyby być ozdobą każdego spotkania. SPR będzie chciał więc pójść za ciosem i zwyciężyć, pamiętając jednak o tym, że już w niedzielę kolejny ciężki, wyjazdowy pojedynek z Vistal Łączpolem Gdynia.

Faworytkami są gospodynie. Co prawda w niedzielę grały mecz w Pucharze EHF jednak dysponują na tyle wyrównanym składem, że zmęczenie nie powinno być większym problemem. Pytaniem jest jedynie na ile Zgoda będzie w stanie podjąć z nimi walkę. Charakteru na pewno jej nie zabraknie, ale czy wystarczy to na uzyskanie dobrego wyniku, trudno powiedzieć, szczególnie, że forma lublinianek idzie w górę. Jak będzie przekonamy się już w środę wieczorem.

SPR Lublin - Zgoda Ruda Śląska 11.11.2009r. godz. 17.30

Tak było w sezonie 2008/2009:
Zgoda Ruda Śląska - SPR Lublin 24:30
SPR Lublin - Zgoda Ruda Śląska 34:22

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×