Reprezentacja Danii zmierzyła się w meczu dwóch żywiołów w Grecją. To jej moc uderzeniowa na boisku była większa niż przeciwników, a przewaga została potwierdzona wynikiem 40:28. W obu połowach Dania rzuciła po 20 bramek.
Jeszcze wyższe zwycięstwo odniosła Szwecja, która udzieliła lekcji szczypiorniaka Gruzinom. Demolka 23:9 w pierwszej połowie pozwoliła zawodnikom ze Skandynawii nieco poeksperymentować po zmianie stron. W drugiej połowie dorzucili jeszcze dwa punkty do i tak imponującej zaliczki 42:26. Szwecja zapewniła sobie awans tak samo jak Holandia, która pokonała wcześniej 36:20 Bośnię i Hercegowinę.
Konfrontacja Czech z Portugalią była meczem dwóch rożnych połów. W pierwszej z nich padło 20 goli, a w drugiej 37 goli. To znaczna różnica. W ofensywnym wariancie lepiej poradziła sobie reprezentacja Czech, ale odrobiła tylko połowę z sześciu punktów straty. Portugalia dowiozła wynik 30:27 do końca i zwyciężyła po raz drugi w mistrzostwach Europy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Faza grupowa ME 2024:
Grupa E:
Bośnia i Hercegowina - Holandia 20:36 (7:17)
Tabela grupy E:
Grupa F:
Czechy - Portugalia 27:30 (7:13)
Tabela grupy F:
Czytaj także: Wielcy nieobecni ME 2024. Nie zabrakło Polaków
Czytaj także: "Duży problem". Były reprezentant Polski nie ukrywał obawy przed ME 2024