Podniosły się po falstarcie. Cenna wygrana EKS Startu Elbląg

Materiały prasowe / Marcin Gadomski / EKS Start Elbląg / Na zdjęciu: Weronika Weber
Materiały prasowe / Marcin Gadomski / EKS Start Elbląg / Na zdjęciu: Weronika Weber

Aż osiemnaście skutecznych Weroniki Kordowieckiej nie pomogło zawodniczkom Handball JKS Jarosław w odniesieniu zwycięstwa. Z trzech punktów cieszyły się w niedzielę szczypiornistki EKS Startu Elbląg.

Sporo emocji dostarczyło niedzielne spotkanie w Orlen Superlidze piłkarek ręcznych pomiędzy EKS Startem Elbląg i Handball JKS Jarosław. Z początku na wyrównany pojedynek się jednak nie zapowiadało, bo bramkę gości zamurowała Weronika Kordowiecka, a jej koleżanki z pola przekuwały te interwencje w bramki.

Po dziesięciu minutach ekipa z Podkarpacia prowadziła już sześć do jednego, ale później w krótkim odstępie na ławkę kar powędrowały Wiktoria Kostuch, Kinga Strózik i Natalia Dmytrenko, co pozwoliło podopiecznym Romana Monta odrobić część strat (5:7 w 16').

Elblążanki nie przestały naciskać i wkrótce doprowadziły do wyrównania, a później bramki padały już naprzemiennie. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, a po zmianie stron żadna ze stron nie potrafiła wypracować sobie wyższego prowadzenia niż to różnicą dwóch bramek (16:14 w 38'). Wynik cały czas był sprawą otwartą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry na tablicy świetlnej znów zagościł remis. Niebawem jednak sytuacja jarosławianek mocno się skomplikowała, ponieważ Wiktoria Kostuch otrzymała czerwoną kartkę z gradacji kar, a minutę później los skrzydłowej podzieliła również jej koleżanka z drużyny Natalia Dmytrenko.

Zawodniczki EKS Startu Elbląg, z Weroniką Weber na czele, wykorzystały grę w liczebnej przewadze i znów uciekły rywalkom na dwie bramki (23:21 w 56'). Podopieczne Michała Kubisztala złapały kontakt po trafieniu Edyty Byzdry, ale ostatnie słowo należało do miejscowych i to one cieszyły się w niedzielę z wygranej za trzy punkty.

MVP meczu została wybrana Tatiana Pahrabitskaya, a nagrodę dla najlepszej zawodniczki Handball JKS Jarosław otrzymała Weronika Kordowiecka, która w Elblągu zanotowała aż osiemnaście skutecznych obron.

EKS Start Elbląg - Handball JKS Jarosław 24:22 (11:11)

Start: Ciąćka, Radojcić - Weber 7, Pahrabitskaya 4, Bancilon 3, Macedo 3, Tarczyluk 2, Głębocka 2, Kuźmińska 1, Stapurewicz 1, Grabińska 1, Wołoszyk, Owczarek, Stefańska.
Karne: 3/5
Kary: 8 min.

JKS: Kordowiecka, Musakova, Kubisztal - Kozimur K. 5, Dmytrenko 4, Kozimur W. 3, Kostuch 3, Matuszczyk 3, Guziewicz 2, Leśniak 1, Byzdra 1, Szczotka, Skubacz, Galas, Luberecka, Strózik.
Karne: 0/0
Kary: 14 min.

Sędziowie: Michał Orzech i Robert Orzech

Czytaj także:
Jest decyzja ws. protestu do cudownej bramki na ME 2024
Dominatorzy znów najlepsi na swoim kontynencie. Będzie debiutant na mistrzostwach świata

Komentarze (1)
avatar
Observator
28.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Weronika Weber od nowego sezonu w Zagłębiu - Montex obszedł się ze smakiem ! A luka po utracie Julki wciąż nie uzupełniona - jeszcze ze dwa mecze i Okti padnie !