Bohater meczu w Gdańsku ma głos. Szczęście i umiejętności po stronie Chrobrego
Rafał Stachera bronił w Gdańsku ze znakomitą, 44-procentową skutecznością i KGHM Chrobry pokonał na wyjeździe Energę Wybrzeże 27:21. Zawodnicy z Głogowa cieszyli się z wygranej pomimo strat kadrowych.
- Okres przygotowawczy był dla nas ciężki ze względu na dużą intensywność treningów oraz na to, że straciliśmy Saszę Tilte, który odszedł i Jędrzeja Zieniewicza, który złapał kontuzję, a do tego na treningu kontuzji doznał Jakub Orpik, a w trakcie meczu Anton Otrezow. Fajnie, że udźwignęliśmy to taką liczbą zawodników, jakich mieliśmy. Był to trudny teren, Energa Wybrzeże się na nas dobrze przygotowało, ale szczęście i umiejętności były po naszej stronie - dodał bramkarz.
Kosznik jeszcze jako junior grał w klubie z Gdańska i powroty do hali AWFiS są dla niego dodatkowym bodźcem. - To są ogromne emocje, uwielbiam tutaj wracać i w tej hali gra mi się świetnie. Wychowałem się tu i bardzo miło się tu wraca. Najważniejsze jest dla mnie wsparcie rodziny, która jest ze mną na każdym kroku. Takie wsparcie to skarb - podkreślił skrzydłowy KGHM Chrobrego.
Czytaj także:
Energa Wybrzeże nie szuka wymówek
Mocne słowa po meczu w Piotrkowie