Unia gra dalej w Orlen Pucharze Polski. Porażający początek meczu

Materiały prasowe / Biuro Prasowe ORLEN Superligi / Na zdjęciu: Zawodnicy Grupa Azoty Unii Tarnów
Materiały prasowe / Biuro Prasowe ORLEN Superligi / Na zdjęciu: Zawodnicy Grupa Azoty Unii Tarnów

Grupa Azoty Unia Tarnów pokonała pewnie MMTS Kwidzyn w meczu 1/8 Orlen Pucharu Polski. Zawodnicy z Małopolski zwyciężyli z graniczącym w ligowej tabeli rywalem różnicą dziewięciu bramek.

Od samego początku zawodnicy Grupa Azoty Unii Tarnów grali tak, jak można byłoby sobie tego wymarzyć - szczególnie w obronie. Tarnowianie w ciągu pierwszych 14 minut stracili tylko jedną bramkę, dzięki czemu po rzucie Dmitrija Smolikowa, prowadzili już 6:1.

Druga bramka dla kwidzynian trafiona przez Michała Potocznego nie zastopowała tarnowian, którzy konsekwentnie budowali swoją przewagę i gdy na 3 minuty przed przerwą trafił Paweł Podsiadło, prowadzili już 16:6, by ostatecznie wygrać pierwszą połowę różnicą dziewięciu trafień.

Początek drugiej połowy w wykonaniu kwidzynian wyglądał już dużo lepiej. Zespół prowadzony przez Bartłomieja Jaszkę w ciągu dziewięciu minut rzucił sześć bramek tracąc tylko trzy i zmniejszył swoje straty do sześciu bramek różnicy. W tym jednak momencie tarnowianie rzucili cztery bramki z rzędu, wracając na dziesięciobramkowe prowadzenie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Harry Kane jako człowiek wielu talentów

Do samego końca spotkania utrzymywała się pewna przewaga gospodarzy z Tarnowa, którzy ostatecznie wygrali 30:21, a wynik meczu ustalił Jakub Tokarz.

Grupa Azoty Unia Tarnów - MMTS Kwidzyn 30:21 (18:9)

Grupa Azoty Unia: Małecki, Wysocki - Podsiadło 8, Adamski 4, Parowinczak 4, Wątroba 2, Buszkow 2, Smolikow 2, Słupski 2, Sikora 2, Tokarz 1, Małek 1, Sanek 1, Zdobylak 1 oraz Mrozowicz.
Karne: 2/2.
Kary: 4 min. (Smolikow, Adamski - po 2 min.).

MMTS: Zakreta, Matlęga - Kamyszek 3, Welcz 3, Kosmala 3, Czerkaszczenko 3, Potoczny 2, Jankowski 2, Lewczyk 1, Chałupka 1, Jarosz 1, Guziewicz 1, Grzenkowicz 1 oraz łazarczyk, Malczak, Landzwojczak.
Karne: 1/2.
Kary: 8 min. (Grzenkowicz, Guziewicz, Chałupka, Jankowski - po 2 min.).

Czytaj także:
Trener nie hamował się po porażce
Orlen Wisła nie była dla nich rywalem

Komentarze (0)