Sytuacja Galiczanki Lwów w tym sezonie ORLEN Superligi kobiet jest nie do pozazdroszczenia. Ukraiński zespół musi walczyć o utrzymanie, a spory wpływ na taką sytuację mają liczne kontuzje.
Wystarczy powiedzieć, że lwowianki przyjechały na spotkanie 19. kolejki w strefie spadkowej z AWS-em Energa Szczypiorno Kalisz w 12-osobowej kadrze. Galiczanka nie miała czego szukać, ponieważ przegrała 20:26 (więcej TUTAJ). - Nie ukrywam, bardzo ciężko grać bez 6 zawodniczek - przyznała po meczu Tetiana Sztefan.
Zdaniem ukraińskiej trenerki jej podopieczne spisały się lepiej po zmianie stron, ale to nie wystarczyło, by w tym spotkaniu zapunktować. A przypomnijmy, że po porażce Galiczanka spadła na ostatnie miejsce w tabeli.
- Popełniłyśmy za dużo błędów. W pierwszej połowie nie funkcjonowała obrona. W drugiej było lepiej, ale wynik jest jaki jest, trzeba walczyć dalej - podsumowała Sztefan.
Lwowianki mają jednak tyle samo punktów, co AWS Energa Szczypiorno Kalisz. Nie można zatem wykluczyć, że walka o utrzymanie w ORLEN Superlidze kobiet będzie trwać do samego końca tegorocznej rywalizacji.
ZOBACZ WIDEO: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek