Oświadczenie!
"Czas powiedzieć do widzenia!"
Jeden dziennikarz napisał: "Poddałem się!"
Nic z tych rzeczy, lecz pokazuje to po raz kolejny powagę świata mediów.
W świecie sportu często jest tak, że klub zwalnia trenera. Jednak zarząd Wisły Płock stał za mną i chciał, abym kontynuował swoją pracę. Za to bardzo dziękuję! Jednak ja chciałem zrobić coś przeciwnego. Niektórzy zinterpretują to, jako zwolnienie mnie przez działaczy i zostaną oni ostro za to skrytykowani! Jednak pragnąłem podjąć własną decyzję i nie być zwolnionym przez klub.
Oczywiście jest powód, dla którego opuściłem płocką Wisłę, lecz z całą pewnością nie będę mówił wam o szczegółach, gdyż zawsze będę próbował zachowywać się lojalnie w prasie i będę radził sobie sam z problemami bez jej pomocy. Możecie nazwać to "ostatnim dzwonkiem dla klubu", ponieważ nie tak dawno temu sprawy w Wiśle zaczęły iść w złym kierunku, To niezwykle ważne dla klubu i jego przyszłości, jeśli chce on być nowoczesny i mieć wizję. Tradycje są dobre, ale wizja oraz postęp są ważniejsze!
Poza tym myślę, że klub powinien być kierowany przez ludzi, którzy to rozumieją!
Dziękuję za współpracę zarządowi, z wyjątkiem jednego wiceprezesa. Ponadto pragnę podziękować i pożegnać się z całym sztabem osób skupionych wokół drużyny, gdyż dzięki nim będę miał wiele miłych wspomnień. Chodzi o Artura Górala, Mariusza Jaroszewskiego, Michała Dolnego oraz Grzegorza Markiewicza! Osobiste podziękowania kieruję dla Łukasza Szczuckiego, mam nadzieję, że wizja będzie wypełniona.
Myślę i liczę na to, że klub znajdzie trenera z nowoczesnym podejściem do drużyny. Może ona pójść naprzód i osiągnąć sukces. Kiedy wszyscy zawodnicy wyleczą kontuzje, Polska zobaczy znakomity zespół!
Wierzę w wasz sukces, ale chcę również, abyście ciężko pracowali dla ducha drużyny i wykorzystali waszą energię w piłce ręcznej, ale zarazem żebyście byli bardziej krytyczni wobec siebie, zamiast wykorzystywać energię na sprawy pozaboiskowe.
Na końcu chcę pożegnać się i podziękować najlepszej grupie kibiców w Europie, choć niektórzy ludzie nazwali mnie gwiazdą PR-u bądź showmanem. Naprawdę mówię to poważnie: nigdy w mojej długiej karierze w roli trenera nie spotkałem tak fantastycznych oraz uczciwych fanów, chociaż czasami nie zgadzali się oni ze mną. Uśmiechnijcie się!
Walczycie za wasz klub i wspieracie zawodników. Jesteście mistrzami Polski w kibicowaniu.
Sądzę, że w przyszłości odwiedzę Płock i zobaczę nową halę sportową!
Flemming Oliver Jensen