Emocje sięgną zenitu! Zapowiadają się fantastyczne mecze o medale

Getty Images / Buda Mendes / Na zdjęciu: Andreas Wolff (Niemcy)
Getty Images / Buda Mendes / Na zdjęciu: Andreas Wolff (Niemcy)

Turniej piłkarzy ręcznych na igrzyskach olimpijskich w Paryżu nieuchronnie zmierza ku końcowi. Wiemy, między którymi zespołami rozegra się najważniejsza walka - ta o medale.

Półfinały przyniosły kibicom szczypiorniaka sporo nerwów, ale były szansą na obejrzenie naprawdę ciekawych spotkań. Oba pojedynki rozstrzygnęły się w końcówkach, a o zwycięstwie decydowała zaledwie jedna bramka.

W pierwszym spotkaniu, którego stawką był awans do finału zmierzyli się ze sobą Hiszpanie z Niemcami. Nasi zachodni od początku turnieju spisują się doskonale, bardzo dobrze radzili sobie w fazie grupowej, zwyciężyli swoją grupę, ale w meczu 1/4 trafili na niezwykle niewygodnych rywali - gospodarzy imprezy Francuzów.

Trójkolorowi do tamtego starcia nie zachwycali, ale w meczu z Niemcami wznieśli się na wyżyny swoich możliwości. Potrzebna była dogrywka, by wyłonić zwycięzców. Gracze Alfreda Gislasona przetrwali piekielnie trudny moment i wydawało się, że nic nie będzie ich już w stanie zatrzymać.

ZOBACZ WIDEO: Polska lekkoatletyka spadła poziomem? "Brakuje nam następców"

Hiszpanie podjęli się jednak tego trudnego zadania. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego rzucili wszystkie siły na szalę. Co prawda w pierwszej połowie musieli gonić, ale już druga część meczu była zdecydowanie bardziej wyrównana. W końcówce górą okazali się jednak Niemcy - dzięki fenomenalnym interwencjom Andreasa Wolffa.

Nie mniej emocji przyniósł drugi półfinał - w nim niekwestionowanymi faworytami byli Duńczycy, ale Słoweńcy wiedzieli, że są w stanie ugryźć rywali. W pierwszej połowie im się to nie udało, ale nie odpuszczali, grali bardzo ambitnie i niemal zdołali odrobić straty. Zabrakło im jednak czasu. Przegrali 30:31.

O brązowe medale zmierzą się więc reprezentanci Hiszpanii i Słowenii. O złoto zagrają Niemcy i Duńczycy. Dla Skandynawów będzie to trzeci z rzędu finał igrzysk olimpijskich - w Rio de Janeiro stanęli na najwyższym stopniu podium, w Tokio musieli pogodzić się z porażką, a na ich szyjach zawisły srebrne krążki.

Niemcy wygrali igrzyska w 1936 roku w Berlinie, 1984 i 2004 roku sięgnęli po srebrne medale, a w Rio de Janeiro wywalczyli brązowe krążki (pokonując Polaków).

Paryż 2024:

Niedziela, 11. sierpnia:

Mecz o 3. miejsce

Hiszpania - Słowenia / godz, 9:00

Finał:

Dania - Niemcy / godz. 13:30

Komentarze (2)
avatar
Zan
10.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trójkolorowi, to przepraszam, kto? 
avatar
Krzysiek575
10.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andreas Wolff super sportowiec i człowiek.