Koszmarne zdarzenie w Rosji. Tyle zostało z autobusu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / mchs_kuban / Kibice rosyjskiego klubu uczestniczyli w groźnym zdarzeniu
Facebook / mchs_kuban / Kibice rosyjskiego klubu uczestniczyli w groźnym zdarzeniu
zdjęcie autora artykułu

W rosyjskiej wsi Starokorsunskaja doszło do koszmarnego zdarzenia. Autobus z kibicami drużyny Stawropol uczestniczył w groźnym incydencie drogowym. Pojazd stanął w ogniu.

Rosyjskie media donoszą o dramatycznym zdarzeniu po meczu piłki ręcznej. Klub "Victor" przekazał, że w autobusie, który zderzył się z ciężarówką, byli kibice drużyny Stawropol.

Fani wracali do domu z meczu mistrzostw Rosji ze SKIF Krasnodar. Po zderzeniu z ciężarówką ich autobus zaczął płonąć.

"Na dzisiejszy mecz do Krasnodaru pojechały cztery autobusy: jeden z drużyną i trzy z kibicami Victora. Jeden z nich uległ wypadkowi, zderzając się z ciężarówką. Na szczęście wśród pasażerów tego pojazdu nie było ofiar śmiertelnych" - przekazano na Telegramie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Zapewniono, że wszyscy poszkodowani otrzymali odpowiednią pomoc.

"Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych przekazało, że kierowca ciężarówki zmarł. Poza tym podano, że do szpitala trafiły 22 osoby, w tym troje dzieci. Hospitalizacją objęto dziewięć osób, w tym dziecko" - informuje sport24.ru.

Z doniesień medialnych wynika, że sprawcą wypadku był kierowca ciężarówki. To właśnie on w pewnym momencie zjechał na przeciwległy pas. Nie wiadomo, czym było to spowodowane.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty