"W naszej grze dalej były rezerwy". Rombel wskazał przyczyny porażki w Ostrowie

Materiały prasowe / Biuro Prasowe ORLEN Superligi / Na zdjęciu: Patryk Rombel i zespół PGE Wybrzeża
Materiały prasowe / Biuro Prasowe ORLEN Superligi / Na zdjęciu: Patryk Rombel i zespół PGE Wybrzeża

Jeszcze w ostatnich sekundach PGE Wybrzeże Gdańsk mogło doprowadzić do rzutów karnych w Ostrowie Wielkopolskim. Ekipa Patryka Rombla przegrała jednak 31:32 i musi odrabiać straty. - Myślę, że byliśmy bardzo dobrze przygotowani - mówił trener.

Pierwszy mecz tegorocznej fazy play-off Orlen Superligi mężczyzn dostarczył ogromnych emocji. Zawodnicy PGE Wybrzeża Gdańsk kilkukrotnie odrabiali straty do Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski i w ostatnich sekundach mogli wyrównać stan rywalizacji. Kapitalnymi interwencjami powstrzymał ich Sandro Mestrić.

- Myślę, że byliśmy bardzo dobrze przygotowani. Zawodnicy czuli, że mamy odpowiedź na dużo rzeczy, które oferują rywale, zarówno w obronie, jak i ataku - przyznał trener gdańszczan Patryk Rombel.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami

- Chociaż myślę, że wbrew pozorom i być może przekonaniu wielu ludzi to nie był jakiś super mecz z naszej strony. Ten plan nie został wykonany w takim stopniu, abyśmy mogli być zadowoleni - dodał.

Szkoleniowiec mówił ponadto, że dostrzegł w grze swoich podopiecznych rezerwy - zarówno w obronie, jak i ataku. Wyjaśnił, że kluczowe dla losów spotkania okazały się proste błędy popełniane przez graczy PGE Wybrzeża.

- Zbyt szybko decydowaliśmy się na rzuty i w obronie było kilka bramek, gdzie wiedzieliśmy dokładnie, co za chwilę się wydarzy, a pomimo tego nie szliśmy na 100 proc. i traciliśmy bramki, których nie powinniśmy byli - zakończył.

Drugi mecz ćwierćfinału fazy play-off odbędzie się w środę, 23 kwietnia o godz. 20:30 w Gdańsku. Ewentualne trzecie spotkanie przeprowadzone zostanie w Ostrowie.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści