Mimo przerwy w grze, którą Katarzyna Duran miała podczas urlopu macierzyńskiego, dla Jerzego Cieplińskiego to poważne wzmocnienie. - Powinna być poważnym wzmocnieniem naszego zespołu. Ponieważ jednak przez ostatnich kilka miesięcy nie grała, na dojście do pełnej sportowej dyspozycji będzie potrzebowała jeszcze trochę czasu. Jeżeli wszystkie formalności związane z zatwierdzeniem jej do naszego zespołu zostaną załatwione jeszcze w tym tygodniu, to powinna już zagrać w sobotę w Koszalinie, a jeżeli nie, to dopiero w kolejnym spotkaniu w Elblągu - powiedział w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim Jerzy Ciepliński, trener Vistalu Łączpol Gdynia.
O podpisaniu kontraktu wypowiedziała się też sama zawodniczka. - Dlaczego chcę grać w Gdyni? Bo, powstaje tu młoda, perspektywiczna drużyna z ambicjami na ligowy medal, a do tego grająca w europejskich pucharach. Wyzwanie sportowe jest więc ciekawe, a ja chciałabym pomóc nowemu zespołowi w realizacji tych celów - powiedziała zadowolona z podpisania kontraktu nowa rozgrywająca klubu z Trójmiasta.
