W wyniku niefortunnego losowania w Lidze Europejskiej piłkarek ręcznych, tylko jeden polski zespół zagra w fazie grupowej. "Polskie derby" pomiędzy mistrzem i wicemistrzem Polski zapowiadały się arcyciekawie, a po pierwszym meczu w zdecydowanie lepszym położeniu były zawodniczki KGHM MKS Zagłębia Lubin. Nie dość, że w rewanżu broniły pięciobramkowej zaliczki, to jeszcze grały drugie starcie u siebie.
Wynik meczu otworzyła Maria Prieto O'Mullony, a później po starannie wypracowanej akcji i swoim charakterystycznym zwodzie z obrotem na remis trafiła Kinga Jakubowska. PGE MKS El-Volt Lublin zaliczył mocny start i kolejne trzy bramki padły właśnie łupem lublinianek (1:4 w 5'), ale w Lubinie obyło się bez nerwowych ruchów. Trener Bożena Karkut czekała aż zawodniczki spokojnie złapią swój rytm.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: setki tysięcy wyświetleń! Nagranie z Sochanem robi furorę
Atak Miedziowych ożywiła Karolina Kochaniak, która najpierw wywalczyła rzut karny, a później sfinalizowała szybką kontrę. Przez kolejne minuty utrzymywała się jednak skromna przewaga lublinianek. Choć KGHM MKS Zagłębie miało kilka szans na doprowadzenie do wyrównania, miejscowym brakowało skuteczności.
Bardzo dobra praca w obronie połączona z czujnością Moniki Maliczkiewicz w bramce pomogła jednak miejscowym przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po piątym już trafieniu Kingi Jakubowskiej, to mistrzynie wyszły na prowadzenie (12:11 w 21'), a trener Paweł Tetelewski poprosił o czas.
Zagłębie nabrało prędkości. Znów odpaliła w ofensywie Karolina Kochaniak i po indywidualnej akcji rozgrywajacej, lubinianki prowadziły już +3 (14:11 w 22'). Później? Kontra za kontrą. Kinga Grzyb, Alicia Fernandez Fraga, Natalia Janas i lubinianki podwoiły tę przewagę. Przed przerwą jeszcze trafiły Joanna Andruszak i Adrianna Górna, co sprawiło, że mistrzynie zeszły do szatni z czterobramkową przewagą.
Żeby myśleć o awansie do fazy grupowej, lublinianki musiałyby rozegrać kapitalną drugą połowę i odrobić dziewięciobramkową stratę. Nie złożyły broni i wciąż walczyły o jak najlepszy końcowy wynik (23:21 w 39'), na pięć minut przed końcem złapały nawet kontakt, ale Zagłębie nie dało sobie wyrwać zwycięstwa. Mało tego - zaliczyło piorunujący finisz. Podopieczne Bożeny Karkut wygrały ostateczne różnicą pięciu bramek i zameldowały się w fazie grupowej Ligi Europejskiej piłkarek ręcznych!
MVP meczu została wybrana piekielnie skuteczna Mariane Fernandes. Po drugiej stronie wyróżniono Patricię Da Silvę Limę.
KGHM MKS Zagłębie Lubin - PGE MKS El-Volt Lublin 35:30 (18:14)
KGHM Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima, Piotrowska - Jakubowska 9, Kochaniak 4, Drabik 2, Fernandes 9, Janas 3, Fraga 2, Grzyb 3, Cavo 2, Cesareo 1, Weber.
PGE MKS El-Volt: Wdowiak, Martins - O'Mullony 6, Górna 6, Radosavljević 2, Andruszak 4, Lima 2, Rosiak 7, Szynkaruk 2, Przywara 1, Matuszczyk, M. Więckowska.
