Bramkarka: Beata Skura (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [1]
Beata Skura rozegrała w sobotę chyba niecałe 30 minut. W drugiej połowie zastąpiła ona kontuzjowaną koleżankę i okazała się jedną z bohaterek gospodyń. Zawodniczka grała znakomicie zatrzymując rzuty przeciwniczek tak z drugiej linii, jak i ze skrzydeł i rzutów karnych. Dodatkowo miała też trochę szczęścia co jest niezbędne na jej pozycji. Co prawda Piotrcovia w końcowym rozrachunku zremisowała, ale bramkarka ta w pełni zasłużyła na miejsce w naszym zestawieniu.
Lewe skrzydło: Aleksandra Jędrzejczyk (Vistal Łączpol Gdynia) [3]
Coraz pewniej czuje się na lewym skrzydle Aleksandra Jędrzejczyk. Młoda zawodniczka Vistal Łączpolu Gdynia po raz kolejny zaprezentowała się dużo lepiej od swojej zmienniczki. W trudnym meczu z Politechniką Koszalińską zagrała pewnie, rzuciła 6 bramek i przyczyniła się do ważnej wygranej swojego zespołu.
Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [3]
Po kontuzji Sylwii Lisewskiej nie widać śladu. W meczu przeciwko mistrzyniom Polski rozgrywająca Piotrcovii należała do najlepszych zawodniczek na boisku. Jej rzuty z drugiej linii były nie do zatrzymania przez przeciwniczki. Niestety 7 bramek rozgrywającej z Piotrkowa Trybunalskiego nie pomogło gospodyniom w wywalczeniu dwóch punktów.
Środek rozegrania: Sabina Kobzar (KPR Jelenia Góra) [4]
Bardzo ważne spotkanie rozegrały w sobotę zawodniczki KPR-u Jelenia Góra i SPR-u Olkusz. By liczyć się jeszcze w walce o utrzymanie gospodynie musiały wygrać. Po bardzo nerwowym meczu udało im się to, a do wygranej poprowadziła je Sabina Kobzar, która rzuciła 11 bramek i po raz czwarty trafiła do naszej "siódemki kolejki".
Prawe rozegranie: Dorota Małek (SPR Lublin) [2]
Gdyby nie bramka zdobyta w końcówce meczu w Piotrkowie Trybunalskim przez Dorotę Małek, SPR Lublin poniósł by pierwszą porażkę w sezonie. Rozgrywająca po raz kolejny wzięła jednak odpowiedzialność na swoje barki i pokonała bardzo dobrze broniącą Beatę Skurę, dzięki czemu mistrzynie Polski wywalczyły cenny punkt.
Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR Lublin) [6]
W meczu SPR-u z Piotrcovią nie należała ona do wyróżniających się, jeżeli chodzi o ilość bramek, zawodniczek. Te okazje jednak, które miała wykorzystała. Bardzo dobrze zaprezentowała się jednak w obronie, gdzie nie dała pograć liderce gospodyń Kindze Polenz, która bramki zdobywała tylko z kontrataku lub gdy zmieniała pozycję. To wszystko sprawiło, że po raz szósty prawoskrzydłowa z Lublina została wyróżniona przez nasz portal.
Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Łączpol Gdynia) [8]
Patrycja Kulwińska imponuje ostatnio formą. Tak też było w sobotę w pojedynku z Politechniką Koszalińską w którym, z siedmioma bramkami, była najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu. Kolejny raz zaimponowała grą ustawieniem w ataku i obronie, przyćmiewając swoja vis-a-vis Joannę Dworaczyk, która, szczególnie w końcówce, nie mogła sobie z nią zupełnie poradzić.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Marta Miecznikowska (Start Elbląg) [1]
Lewe skrzydło: Kinga Polenz (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [5]
Lewe rozegranie: Małgorzata Kucińska (Zgoda Ruda Śląska) [6]
Środek rozegrania: Inna Krzysztoszek (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [2]
Prawe rozegranie: Justyna Łabul (Politechnika Koszalińska) [4]
Prawe skrzydło: Hanna Strzałkowska (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [3]
Kołowa: Monika Marzec (SPR Lublin) [2]