Marcin Księżyk (trener Ruchu Chorzów): W kolejnym meczu nieskutecznie zagraliśmy w ataku pozycyjnym. Powoli staje się to naszą bolączką. Przygotowujemy różne zagrania na treningach, ale w meczu niestety nam one nie wychodzą. Zdecydowanie zawaliliśmy początek drugiej połowy. Koszalin wyraźnie nam odskoczył, chociaż w końcówce była szansa na odrobienie strat. Ale niestety głowa zawiodła. Obrona 5:1 trochę pomogła, ale niestety atak pozycyjny ciągle nie funkcjonował tak jak byśmy sobie tego życzyli.
Roman Jezierski (trener KU AZS Politechnika Koszalińska): Wreszcie odnieśliśmy zwycięstwo! Po kolejnych porażkach zespół był rozbity psychicznie, szczególnie po przegranym meczu w Kielcach. W ostatnich dniach miałem bardzo dużo do myślenia, ale dzisiaj cieszę się przede wszystkim ze zwycięstwa. W kilku fragmentach meczu dziewczyny zaprezentowały kawał dobrego grania. Na szczególną uwagę zasługuje postawa w obronie. Mam nadzieję, że najgorsze mamy już za sobą i w najbliższych czterech spotkaniach zaprezentujemy podobną dyspozycję.
Joanna Dworaczyk (najskuteczniejsza zawodniczka meczu, KU AZS Politechnika Koszalińska): To był bardzo ważny dla nas pojedynek. Po ostatniej porażce w Kielcach chciałyśmy się odbudować i ponownie uwierzyć w to, że jesteśmy w stanie wygrywać. Udało się i ciągle liczymy się w walce o play-off. Dzisiaj wszystkie bardzo chciałyśmy wygrać, a fakt, że ja mogłam zdobywać bramki mówi o pracy i poświęceniu w grze całego zespołu.