Siódemka kolejki ekstraklasy mężczyzn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami 19. kolejka spotkań ekstraklasy mężczyzn. Faza zasadnicza sezonu dużymi krokami zbliża się ku końcowi. W ligowej klasyfikacji jeszcze wiele się może jednak zmienić, dlatego ostatnie spotkania mają duże znaczenie dla układu tabeli przed fazą play-off.

W tym artykule dowiesz się o:

Bramkarz: Marcin Wichary (Wisła Płock) [5]

Bramkarz Wisły Płock od początku rundy rewanżowej znajduje się w znakomitej dyspozycji. Jego udane interwencje po raz kolejny w dużej mierze przyczyniły się do punktów zdobytych przez Nafciarzy, w tym przypadku jednego. Popularny "Wichura" swoimi występami stara się udowodnić, iż należy mu się miejsce w kadrze Bogdana Wenty.

Lewe skrzydło: Bartłomiej Tomczak (MKS Zagłębie Lubin) [6]

W spotkaniu z AS-BAU Śląskiem Wrocław skrzydłowy Zagłębia Lubin udowodnił, iż jest niezwykle ważnym elementem w zespole prowadzonym przez Jerzego Szafrańca. W pierwszej połowie meczu Bartłomiej Tomczak był nie do zatrzymania dla swoich rywali. Jego skuteczne akcje sprawiły, iż drużynie z Wrocławia nie udało się "odskoczyć" na większą ilość bramek. Zdobywane przez niego seriami trafienia poderwały zespół Zagłębia do walki.

Lewe rozegranie: Mariusz Gujski (AS-BAU Śląsk Wrocław) [1]

Plaga kontuzji w zespole z Wrocławia sprawiła, iż siła ofensywna beniaminka jest znacznie osłabiona. W derbowym pojedynku z Zagłębiem Lubin z bardzo dobrej strony pokazał się Mariusz Gujski. Były zawodnik Techtransu Elbląg w ważnych momentach meczu wziął na siebie ciężar zdobywania bramek, często indywidualnymi akcjami oszukując obronę rywalka. W sobotnim spotkaniu Mariusz Gujski był najgroźniejszą bronią AS-BAU Śląska Wrocław.

Środek rozegrania: Łukasz Szlinger (NMC Powen Zabrze) [2]

Kolejny udany występ po powrocie do NMC Powenu Zabrze zaliczył Łukasz Szlinger. Rozgrywający beniaminka był najjaśniejszą postacią swojego zespołu w przegranym spotkaniu z MMTS-em Kwidzyn. Młody zawodnik na parkiecie imponuje determinacją i ciągiem na bramkę rywala, nie boi się twardej konfrontacji z obroną drużyny przeciwnej.

Prawe rozegranie: Mariusz Jurasik (Vive Targi Kielce) [13]

Gdy spotykają się czołowe zespoły ligi można spodziewać się interesującego widowiska, gdy jednak wśród tych drużyn jest mistrz Polski w większości przypadków o emocjach należy zapomnieć. Rewelacyjna postawa Mariusza Jurasika w meczu z Travelandem- Społem Olsztyn przyczyniła się do tego, iż kibice w Kielcach po raz kolejny byli świadkami jednostronnego widowiska.

Prawe skrzydło: Piotr Obrusiewicz (MKS Zagłębie Lubin) [2]

Skrzydłowy Zagłębia Lubin po raz kolejny w dużej mierze przyczynił się do zwycięstwa swojego zespoły. Piotr Obrusiewicz, bo o nim mowa w spotkaniu z AS-BAU Śląskiem Wrocław imponował stoickim spokojem i niesamowitą skuteczność z prawego skrzydła. W kluczowych momentach meczu zachował zimną krew, trafiając do bramki rywalki. Poprowadził swój zespół do zwycięstwa.

Kołowy: Bartosz Witkowski (MKS Nielba Wągrowiec) [1]

Piłkarze ręczni beniaminka z Wągrowca ponownie udowodnili, iż przed własną publicznością są zespołem niezwykle groźnym. Nie inaczej było w spotkaniu z wicemistrzami Polski z Płocka. Podopieczni Edwarda Kozińskiego nie przestraszyli się utytułowanego rywala i zagrali jak równy z równym. Bohaterem Nielby okazał się Bartosz Witkowski, który zdobył dla swojej drużyny bramkę na wagę remisu.

Ławka rezerwowych:

Bramkarz: Krzysztof Szczęsny (Chrobry Głogów) [3]

Lewe skrzydło: Damian Kostrzewa (AZS AWFiS Gdańsk) [3]

Lewe rozegranie: Michał Adamuszek (MMTS Kwidzyn) [5]

Środek rozegrania: Dawid Przysiek (MKS Nielba Wągrowiec) [9]

Prawe rozegranie: Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn) [3]

Prawe skrzydło: Arkadiusz Miszka (Wisła Płock) [6]

Kołowy: Kamil Ringwelski (AZS AWFiS Gdańsk) [1]

Źródło artykułu: