Problem leży w sferze psychicznej - komentarze po meczu Start Elbląg - Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Porażka Startu Elbląg z Piotrcovią Piotrków Trybunalski przez część obserwatorów została określona jako przegrana na własne życzenie. Po bardzo dobrej pierwszej połowie zespół gospodyń stracił inicjatywę, by ostatecznie przegrać 25:30 (18:14). Gdzie według Justyny Steliny leżą przyczyny porażek elblążanek i jak przez kibiców została przyjęta w Elblągu Kinga Polenz?

Justyna Stelina (skrzydłowa, grająca asystentka trenera Startu Elbląg): Myślałam po ostatnich spotkaniach dlaczego w taki sposób tracimy punkty. Dzisiaj już jestem przekonana, że problem leży w sferze psychicznej, że nie umiemy grać końcówek. W 20, 40, czy 45. minucie dziewczyny jeszcze nie myślą o konsekwencjach i naprawdę grają jak z nut. Ta gra się może podobać. Piotrcovia to trzeci zespół w Polsce, więc myślę że należą się nam wielkie gratulacje za pięćdziesiąt minut walki na parkiecie. Uważam, że musimy koniecznie popracować nad psychiką zespołu. Jest dużo młodych zawodniczek, które jeszcze boją się odpowiedzialności. Szczególnie w tej końcowej fazie meczu. Jestem przekonana, że to jest po prostu ludzki błąd i nad tym zdecydowanie trzeba popracować.

Kinga Polenz (skrzydłowa Piotrcovii, ex zawodniczka Startu Elbląg): W Elblągu grało się bardzo ciężko. Czułyśmy się bardzo źle. Nie wiem, być może to wina ostatnich ciężkich treningów? Aczkolwiek nic na to nie wskazywało. Dobrze, że się to odwróciło w drugiej połowie. Posłuchałyśmy trenera, pobroniłyśmy troszeczkę, wyprowadziliśmy kilka kontr i dzięki temu udało nam się wygrać. Dziękuję bardzo, że wszyscy w Elblągu o mnie myślą z sympatią. To dla mnie bardzo miłe. Trudno się gra przeciwko dawnym koleżankom, zresztą wszystkim zawodniczkom się tu gra ciężko, bo Start to bardzo dobra drużyna. Fakt, że grają tu też młode piłkarki, ale one zawsze walczą. To jest zespół, który walczy i pokaże jeszcze charakter. Nie patrze tak na to czy będzie trudniej w tym sezonie o zdobycie medalu. Na pewno będzie ciężko i do każdego meczu trzeba będzie podchodzić tak samo, bez znaczenia czy gra się z drużyną słabszą czy lepszą. Trzeba wygrywać i to jest cel każdego sportowca.

Komentarze (0)