Asobal: Średnie występy Polaków. Losy mistrzostwa praktycznie rozstrzygnięte

Paweł Nowakowski 28 Lutego 2010, 23:52

Jeden z hiszpańskich przedstawicieli w europejskich pucharach - Valladolid podejmował u siebie drużynę Antequera 2010. Mecz 3. zespołu ligi - Valladolid z 9. drużyną ekstraklasy był bardzo wyrównany i do samego końca sprawa wyniku była otwarta. Ostatecznie wygrali gospodarze 27:23. Duży udział w wygranej gospodarzy miał ich lewoskrzydłowy Havard Tvedten - reprezentant Norwegii, który zdobył 7 bramek. Pojedynek zespołów wyżej notowanych w tabeli pomiędzy CAI BM. Aragón a Naturhouse La Rioja odpowiednio 5. i 7. miejsce w tabeli nie dostarczył kibicom spodziewanych emocji , gdyż gospodarze od samego początku narzucili swój styl gry i już do przerwy schodzili z dobrym bagażem bramek (15:9). Po przerwie przewaga zespołu Aragón była systematycznie powiększana, a spotkanie zakończyło się wynikiem 32:23. Mecz dwóch sąsiadujących ze sobą drużyn z dolnej części tabeli: Lábaro Toledo BM. (11. pozycja) - J.D. Arrate (12. miejsce) był dla oby ekip bardzo istotny - każdemu zależało na wygranej, aby odskoczyć od drużyn które walczą o ligowy byt. Spotkanie było wyrównane, leczy tylko do przerwy(14:13). Kluczowym momentem był przedział meczu między 35 a 50 minutą, kiedy to z wyniku 18:17 (35') zrobiło się 29:22 (50') dla Toledo i to oni wyszli zwycięsko z tej konfrontacji, pokonując ostatecznie Arrate 32:27. BM. Alcobendas podejmował w swojej hali Octavio Pilotes Posada. To drużyny walczące o utrzymanie i byt w hiszpańskiej Asobal Lidze. W takich meczach jest dużo walki, ambicji i poświecenia. Nie inaczej było tym razem - przez cały mecz toczył się wyrównany bój o przysłowiowe "cztery" punkty. W szeregach gospodarzy fenomenalną dyspozycję strzelecką zaprezentował Milos Pesic, zdobywca 11 bramek! I to głównie dzięki niemu zespół Alcobendas wygrał to spotkanie 31:27, inkasując niezwykle cenne dwa pkt. Mecz który cieszył się największym zainteresowaniem wszystkich fanów w Hiszpanii i nie tylko to konfrontacja dwóch odwiecznych pretendentów do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii i sąsiadów z tabeli - BM Ciudadu Real i FC Barcelony Borges. Zespół Ciudadu Real miał dwa atuty przed tym spotkaniem - mecz we własnej hali oraz zwycięstwo odniesione z Barceloną na ich terenie. Obrońca mistrzowskiego tytułu - BM Ciudad Real do tej pory nie przegrał żadnego spotkania w lidze i z kompletem zwycięstw przewodzi w tabeli. Mecz od początku zaczął się bardzo dobrze dla gospodarzy (5:0 5') i ta przewaga wypracowana na początku meczu utrzymała się do końca pierwszej połowy. W drugiej połowie zawodnicy Barcelony nie mając nic do stracenia wzięli się za odrabianie strat i szaleńczy pościg (17:16 50'). Końcówka należała jednak zdecydowanie do graczy Ciudadu Real, a bohaterem spotkania był ich bramkarz Arpad Sterbik, który bronił w całym spotkaniu na poziomie 50 procent! Ciudad Real odniósł najważniejsze zwycięstwo w sezonie i dzięki niemu odskoczył najgroźniejszemu rywalowi na pięć pkt. w tabeli, pozostając tym samym nadal niepokonanym. Problem kto zdobędzie mistrzostwo Hiszpanii zdaje się być rozwiązany.

W meczu 19. kolejki ASOBAL Ligi 10. zespół hiszpańskiej ekstraklasy Fraikin BM. Granollers podejmował na własnym parkiecie 6. drużynę obecnego sezonu - Reyno Navarra San Antonio, w której występuje reprezentant Polski, niedawny uczestnik Mistrzostw Europy w Austrii - Mariusz Jurkiewicz. Polski rozgrywający zdobył 3 bramki, grając w meczu ze skutecznością na poziomie 50 procent, lecz niestety nie pomogło to jego drużynie w odniesieniu zwycięstwa . Prym w jego drużynie wiódł Cristian Malmagro, reprezentant Hiszpanii (2. miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników Asobal Ligi w obecnych rozgrywkach - 118 bramek) zdobywca 8 goli.

Drużyna Cuenca 2016 (obecnie 8. miejsce), gdzie na co dzień gra drugi z Polaków Dawid Nilsson na własnym parkiecie zremisowała z zespołem Ademar Leon (4. miejsce w rozgrywkach), który gra z powodzeniem w Lidze Mistrzów. Polak zaprezentował się podobnie jak Jurkiewicz, rzucił 3 bramki i miał 50 procent skuteczność w ataku. Goście zawdzięczają remis fenomenalnej postawie strzeleckiej ich lewoskrzydłowego - Javiera Ortigosy , który w tym meczu zdobył 12 bramek.