Zagłębie rundę zasadniczą przeszło jak burza. Lubinianki na 21 spotkań wygrały aż 20 razy, doznając goryczy porażki tylko w wyjazdowym meczu z SPR-em w Lublinie. Nad zespołem z Lubelszczyzny podopieczne Bożeny Karkut mają dwa punkty przewagi i tylko katastrofa mogłaby pozbawić lubinianki zajęcia pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej. Aby osiągnąć ten cel Zagłębie musi zdobyć przynajmniej jeden punkt w meczu z jedną z najsłabszych drużyn rozgrywek, KSS Kielce. O żadnej kalkulacji nie ma jednak mowy. Podopieczne Bożeny Karkut pewnym, efektownym zwycięstwem będą chciały przypieczętować zajęcie pierwszego miejsca przed fazą play-off. - Zagramy tak jak w każdym innym spotkaniu, z pełną determinacją i zaangażowaniem - zapowiada Karolina Semeniuk. - Będziemy chciały efektownie zakończyć rundę zasadniczą i przystąpić do play-offów w bardzo dobrych nastrojach - dodaje rozgrywająca Zagłębia.
Zespół z Kielc zajmuje przedostatnie, jedenaste miejsce. Beniaminek ekstraklasy zdobył do tej pory osiem punktów i swojego dorobku raczej nie powiększy po meczu w Lubinie.
