Cenne zwycięstwo beniaminka - relacja ze spotkania AZS AWF Wrocław - Politechnika Koszalińska

Bardzo cenne zwycięstwo odniosły w ostatniej kolejce fazy zasadniczej szczypiornistki AZS AWF Wrocław. Przed własną publicznością pewnie pokonały zespół Politechniki Koszalińskiej i bardzo przybliżyły się do utrzymania w ekstraklasie. Zespół z Koszalina przyjechał do stolicy Dolnego Śląska w okrojonym składzie i nie był w stanie zagrozić młodym szczypiornistkom z Wrocławia.

Ostatnie wyniki sprawiły że sobotnie spotkanie pomiędzy AZS AWF Wrocław, a Politechniką Koszalińską nie miało już wpływu na to, która z tych drużyn wystąpi w fazie play-off, a która będzie musiała walczyć o utrzymanie. Obie ekipy miały jednak o co walczyć. Zespół z Koszalina miał jeszcze szanse na wywalczenie siódmej lokaty po fazie zasadniczej, natomiast dla wrocławianek każdy punkt jest bezcenny w walce o utrzymanie w szeregach ekstraklasy. Samo spotkanie mimo że nie stało na najwyższym poziomie, to z pewnością mogło się podobać. Zasłużone zwycięstwo odniosły akademiczki z Wrocławia, które bezlitośnie wykorzystywały błędy osłabionej drużyny z Koszalina.

Początek spotkania był bardzo wyrównany. Do stanu 8:8 żadna z drużyn nie była w stanie uzyskać większej przewagi niż jedna bramka. Znakomicie w ekipie gości prezentowała się Kamila Całużyńska, która była nie do upilnowania dla wrocławianek. Z czasem jednak coraz bardziej uwidaczniała się przewaga AZS. Bardzo dobre zawody rozgrywała Alina Antoszewska, a po dwóch kapitalnych bramkach z dystansu Dagmary Szymczakowskiej, przewaga gospodyń wzrosła nawet do pięciu bramek. W końcówce tej części gry, znów dała znać o sobie Kamila Całużyńska i przyjezdne zniwelowały przewagę wrocławianek do trzech trafień.

Początek drugiej połowy znów wyrównany, ale to koszalinianki były skuteczniejsze i doprowadziły do remisu po 18. Odpowiedź AZS była jednak błyskawiczna, dwie szybkie kontry zakończone przez Grażynę Pietras i ponownie na prowadzenie wyszły szczypiornistki ze stolicy Dolnego Śląska. Tego prowadzenia nie oddały już do końca spotkania. Po kolejnych akcjach na dwuminutowe kary powędrowały dwie zawodniczki z Koszalina. Takiej okazji nie zmarnowały wrocławianki, które odskoczyły aż na sześć bramek. Gospodynie spokojnie kontrolowały ostatnie fragmenty gry i nie pozwoliły szczypiornistkom Politechniki Koszalińskiej na doprowadzenie do nerwowej końcówki.

Piłkarki ręczne AZS odniosły zasłużone zwycięstwo, które bardzo je przybliża do utrzymania w ekstraklasie. Koszalinianki natomiast po tej porażce przystąpią do fazy play-off z ósmego miejsca i w pierwszej rundzie trafią na Zagłębie Lubin.

AZS AWF Wrocław - Politechnika Koszalińska 29:24 (17:14)

AZS: Słota, Boczkowska – Łukasik, Olfans 2, Pietras 5, Rupp 5, Skalska 2, Szymczakowska 4, Król 1, Antoszewska 3, Kabała, Wójt 2, Wynnyk 5.

Kary: 8 min.

Politechnika: Kwiecień, Morawiec – Całużyńska 9, Łąbul 1, Olek 2, Tarczyluk 5, Błaszczyk, Borowska 4, Leśkiewicz 3, Szostakowska.

Kary: 8 min.

Widzów: 100

Źródło artykułu: