Wszyscy w Płocku czują jednak niedosyt, gdyż tak utytułowanemu zespołowi wciąż brakuje sukcesów na arenie międzynarodowej. Jednak wydaje się, że działacze klubu z Płocka nie zakopują gruszek w popiele i już szukają zawodników, którzy mogliby w przyszłym sezonie reprezentować barwy Wisły.
- Szczypiorniści osiągnęli świetny wynik - cieszył się wiceprezes Wisły, Grzegorz Kępiński. - Co dalej? Wzmacniamy zespół i to bez gadania. Naszą kadrę zasili co najmniej trzech zawodników o wyższym poziomie sportowym niż nasi obecni gracze.
Tymi zawodnikami mieliby być między innym: 31-letniego bramkarza reprezentacji Danii Larsena Morten Seiera (193 cm, 99 kg) oraz byłego kolegi klubowego rozgrywającego Nafciarzy Ivana Pronina z Kaustika Wołgograd, praworęcznego Andreja Frołowa (205 cm, 116 kg), który był przymierzany do wielkich Czechowskich Niedźwiedzi.
W kuluarach mówi się również że w przyszłym roku szczypiornistów Wisły prowadził będzie Selekcjoner Reprezentacji Polski Bogdan Wenta, który gościł na meczach finałowych w Płocku i Lubinie. Jednak ani trener wicemistrzów świata, ani dyrektor sportowy Marek Witkowski nie chcieli na ten temat rozmawiać. Na przeszkodzie stoi m.in. związkowy zakaz sprawowania funkcji szkoleniowca kadry i klubu jednocześnie.