Klasę Karoliny Siódmiak doceniono również w tegorocznej edycji plebiscytu. Naszej rodaczce przypadło zwycięstwo dokładnie w tych samych kategoriach jak poprzednio. Nagrody wręczono w hotelu Imperator w Nîmes.
Polka została wybrana najlepszą środkową rozgrywającą, gromadząc 46,28 procenta oddanych głosów. Jej najgroźniejsza przeciwniczka, Myriam Borg z Mios-Biganos, zdobyła poparcie 27,18 procenta głosujących.
Jednak Karolina Siódmiak, która występuje obecnie w Le Havre, nie triumfowała już z tak dużą przewagą w kategorii na najlepszą zagraniczną zawodniczkę. W tym wypadku była szczypiornistka AZS AWFiS Nata Gdańsk mogła liczyć na 39,22 procenta głosów. Drugie miejsce zajęła Macedonka Julija Portjanko z Arvor 29 (37,68 procenta).
- Nagrody te pokazują, że dostrzega się pewną regularność oraz pracę wykonaną przez lata - powiedziała Polka miejscowej prasie.
Szwagierka Artura Siódmiaka w bieżących rozgrywkach ligowym zagrała w 16 meczach, w których rzuciła 72 bramki. Jej zespół zajął 2. pozycję w tabeli Championnat po sezonie zasadniczym i awansował do play-off. Ekipa Le Havre w półfinale tej fazy rozgrywek zmierzy się z Toulon.
Siódmiak po raz ostatni zagrała w reprezentacji Polski 19 marca 2008 roku. Nie jest wykluczone, iż środkowa rozgrywająca zdecyduje się na występy w barwach drużyny narodowej Francji. Zawodniczka nie ukrywa, że chciałaby pojechać na igrzyska w Londynie, a zgodnie z obowiązującymi procedurami już za rok mogłaby zadebiutować we francuskiej kadrze.