Bramkarka: Patrycja Mikszto (Vistal Łączpol Gdynia) [11]
Vistal Łączpol Gdynia wykorzystał znakomitą szansę na brązowy medal i dwukrotnie we własnej hali pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Jedną z bohaterek obu spotkań była bramkarka Patrycja Mikszto, która bardzo dobrą grą potwierdziła swój niezwykle udany sezon.
Lewe skrzydło: Aleksandra Jędrzejczyk (Vistal Łączpol Gdynia) [4]
Młoda lewoskrzydłowa klubu z Gdyni ostatnio nie dostawała zbyt wielu szans na zaprezentowanie swoich umiejętności. Taka nadarzyła się w trzecim spotkaniu o brązowy medal, w którym to Aleksandra Jędrzejczyk była najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu.
Lewe rozegranie: Izabela Puchacz (SPR Lublin) [2]
Do ostatnich chwil przed meczami w Lublinie ważyła się kwestia występu Izabeli Puchacz. Zawodniczka ta jednak zagrała i była jedną z bohaterek finałowych spotkań. W pierwszym z nich należała do najskuteczniejszych zawodniczek w swoim zespole, w drugimi skupiła się już tylko na obronie, dając się mocno we znaki rywalkom.
Środek rozegrania: Kamila Skrzyniarz (SPR Lublin) [1]
Dwa decydujące spotkania finałowe ekstraklasy kobiet należały do Kamili Skrzyniarz. Zawodniczka, która sporą część sezonu spędziła w I lidze, grając w zespole rezerw, udowodniła, że warto na nią stawiać w ekstraklasie. W obu pojedynkach znakomicie prowadziła grę SPR-u, często zaskakując przeciwniczki niesygnalizowanymi rzutami. Dzięki swojej postawie zadebiutowała w naszym zestawieniu.
Prawe rozegranie: Dorota Małek (SPR Lublin) [4]
Dorota Małek jak mało kto w drużynie SPR-u potrafi rzucać bramki w najważniejszych momentach meczu. To też zaprezentowała w finale przeciwko Zagłębiu. W pierwszym spotkaniu jej zespołowi szło, dlatego też mogła skupić się na innych zadaniach. W niedzielnym pojedynku, który był już bardziej wyrównany, wzięła ciężar odpowiedzialności na swoje barki, w dużej mierze przesądzając o złotym medalu.
Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR Lublin) [7]
Tak jak cały zespół z Lublina, znakomicie w dwóch ostatnich meczach finałowych zaprezentowała się Małgorzata Majerek. Zawodniczka, której występy w spotkaniach o złoto nie były pewne, zagrała i należała do najlepszych na boisku. Rzuciła w dwóch meczach 10 bramek i po raz siódmy trafiła do naszej "siódemki kolejki".
Kołowa: Monika Marzec (SPR Lublin) [9]
Grająca na kole w drużynie mistrzyń Polski Monika Marzec przez wielu nazywana jest profesorką. Jest to określenie zdecydowanie nie na wyrost, co udowadnia ona w tym sezonie praktycznie w każdym spotkaniu. Bardzo boleśnie przekonały się o tym zawodniczki Zagłębia Lubin, które nie mogły poradzić sobie z nią tak w obronie, jak i w ataku.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Małgorzata Sadowska (SPR Lublin) [8]
Lewe skrzydło: Aleksandra Wojt (AZS AWF Wrocław) [4]
Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Piotrcovia Piorków Trybunalski) [5]
Środek rozegrania: Monika Głowińska (Vistal Łączpol Gdynia) [6]
Prawe rozegranie: Anna Pawlik (Ruch Chorzów) [3]
Prawe skrzydło: Kaja Załęczna (Zagłębie Lubin) [6]
Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Łączpol Gdynia) [12]