Klub ten przez wiele ostatnich lat rywalizował na parkietach drugoligowych. Najzdolniejsi gracze byli wyciągani przez możniejszych finansowo. Nikomu nie trzeba przypominać, że z ostrowskiego klubu wywodzą się chociażby reprezentanci Polski na czele z braćmi Marcinem i Krzysztofem Lijewskimi, Bartłomiejem Jaszką czy Bartłomiejem Tomczakiem. Kilku innych ostrowian stanowi także o sile drużyn w polskiej ekstraklasie. W 2008 roku KPR Ostrovia awansował na zaplecze ekstraklasy. Po dwóch latach spędzonych w I lidze teraz w Ostrowie Wielkopolskim działaczom, zawodnikom i kibicom marzyłoby się jeszcze coś więcej. By marzenia się spełniły niezbędne jest zbudowanie odpowiedniego wizerunku klubu, budżetu. W tym celu ostrowski klub nawiązał współpracę z Agencją Marketingu Sportowego sport PRO, w skład, której wchodzi między innymi reprezentant Polski, Artur Siódmiak.
- W odróżnieniu od ostatnich lat postanowiliśmy wreszcie potraktować piłkę ręczną i nasze działania bardzo profesjonalnie. W związku z tym poprosiliśmy firmę Sport Pro o pomoc - mówi Mieczysław Mazurek, prezes KPR Ostrovia. Agencja ta przygotowała i zaprezentowała plan rozwoju piłki ręcznej w Ostrowie Wielkopolskim na lata 2010-2012.
- Chcemy do tego tematu podejść bardzo profesjonalnie. Naszym celem jest zbudowanie wizerunku klubu, aby w przyszłości mógł awansować do ekstraklasy. Tam będzie mógł promować region, miasto na arenie ogólnopolskiej, a później mamy nadzieję arenie międzynarodowej - mówi Barbara Zakrzewska z sport PRO.
Zadaniem tej agencji będzie promowanie wizerunku ostrowskiego klubu oraz pozyskiwanie grona sponsorów, dla których przygotowane zostały specjalne pakiety. Już niebawem przedstawiciele pro Sport ruszą do pracy. Plany i założenia są bardzo ambitne. W nowym sezonie Ostrovia miałaby dysponować budżetem na poziomie około 800 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że w zakończonych niedawno rozgrywkach budżet pierwszoligowca z grodu nad Ołobokiem oscylował około kwoty 300 tysięcy złotych. Sezon 2011/2012 ma być także kolejnym krokiem do przodu, nie tylko pod względem organizacyjnym i finansowym, ale i także sportowym. Plany są takie, aby zgromadzić środki finansowe na poziomie 1,5 miliona złotych i wywalczyć upragniony awans do ekstraklasy.
Ostrowski klub w najbliższych latach zamierza także profesjonalnie szkolić młodzież, z czego znana jest w światku szczypiorniaka. Jej wychowankowie grają nie tylko w krajowych, ale i także europejskich klubach. Wielu z nich zmuszonych było po zakończeniu wieku juniora opuścić rodzinne miasto, bowiem w Ostrowie na niskim szczeblu rozgrywek nie mieli dużych możliwości na dalszy rozwój, a drugą sprawą była kwestia finansowa. W klubach możniejszych mieli proponowane zdecydowanie lepsze warunki.
- Bardzo się cieszę, bo od nowa w naszym klubie rusza szkolenie dzieci i młodzieży. To jest ewenement, że mamy duży nabór do grup młodzieżowych. Owoce szkolenia przyjdą po latach i dobrze by było, żeby te owoce już nie szukały szczęścia po innych klubach, tylko żeby znalazły je ostrowskim klubie - mówi Mieczysław Mazurek.
Wizja przedstawiona przez pro Sport z dnia na dzień zyskuje coraz więcej pochlebnych recenzji. - To dobra droga, która pozwoli osiągnąć to, na czym wszystkim nam zależy, czyli na sukcesach ostrowskiej piłki ręcznej - powiedział Włodzimierz Jędrzejak, starosta powiatu ostrowskiego, który często pojawia się na spotkaniach KPR Ostrovii.
Czy plany zaprezentowane przez "fachowców" od marketingu sportowego zostaną zrealizowane pokażą najbliższe miesiące.