Faworytem barażowego dwumeczu są kielczanki, które jeszcze dwa tygodnie temu były pewne spadku do pierwszej ligi. Dar od losu okazał się jednak bezcenny i podopieczne Marka Smolarczyka chcą to wykorzystać.
Ale szczecinianki mogą, a nawet powinny pokusić się o niespodziankę. Bo rywal z wyżej klasy rozgrywkowej przyjeżdża na Pomorze Zachodnie mocno osłabiony. Już kilka tygodni temu Kielce opuściła litewska rozgrywająca Lina Abramauskaite, a kolejne dwie kluczowe postacie w KSS-e wyeliminowały urazy. Zarówno Aleksandra Pokrzywka, jak i Marija Gedroit gotowe mają być dopiero na spotkanie rewanżowe (w niedzielę w Kielcach). W takim wypadku, na środku rozegrania została tylko Marta Rosińska. I to właśnie na niej spoczywał będzie ciężar odpowiedzialności. - Sytuacja nie jest klarowna, ale też nie beznadziejna. Mamy zmienniczki, które już pokazały, że przy pełnej koncentracji przez całe spotkanie, potrafią walczyć na ekstraklasowym poziomie. Dlatego uważam, że spokojnie możemy zapewnić sobie utrzymanie. Jeśli tylko nie będzie przestojów, które w tym sezonie tak często nam się przydarzały - mówi szkoleniowiec KSS-u Marek Smolarczyk.
Zespół Bartosza Jurkiewicza niczym specjalnym od kieleckiego się nie różni. W obu zespołach dominują młode zawodniczki, które dopiero stawiają pierwsze kroki w seniorskiej piłce ręcznej. Wśród szczecinianek najskuteczniejsza jest występująca na środku rozegrania Adrianna Gryglicka (84 gole w sezonie zasadniczym pierwszej ligi), ale kielczanki najwięcej uwagi będą musiały poświęcić kapitan Pogoni, 30-letniej Sylwii Piontke, która ma za sobą występy w ekstraklasie.
Początek środowego spotkania w Szczecinie o godzinie 17:30. Portal Sportowefakty.pl zaprasza na relację live z tego pojedynku, która dostępna będzie w naszym serwisie.