Chrobry wzmacnia się wrocławianami

Sytuacja wokół Śląska, po tym jak zespół został zgłoszony do rozgrywek, nieco ucichła. Rozpoczęto poszukiwania sponsora, w kuluarach pojawiały się wielkie nazwiska, ale ostatecznie prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie. Wrocławianie raczej do rozgrywek nie przystąpią, bo po prostu nie ma za co grać. A w obecnej sytuacji nawet nie ma już kim grać. Korzystają na tym inne dolnośląskie kluby, które wzmacniają się byłymi zawodnikami Śląska. Ponadto Chrobry Głogów zajmie miejsce Śląska w lidze.

Nieoficjalne wiadomo już, że Śląsk przestanie istnieć. Co prawda popularne przysłowia mówią, że "nadzieja umiera ostatnia" i tym podobne, ale to tylko marzenia ściętej głowy. W ostatnich kilkudziesięciu godzinach we Wrocławiu mogła powstać silna drużyna, z solidnym budżetem, ale wszystkie te plany spaliły na panewce. Oficjalnej decyzji jeszcze nie ma, ale jest ona kwestią najbliższych godzin.

Do ekstraklasy zatem spokojnie przygotowywać może się Chrobry Głogów. Kolejnym nabytkiem z Wrocławia, po trenerze Tadeuszu Jednorogu jest Mateusz Frąszczak. Kontrakt będzie obowiązywał przez trzy kolejne lata. Dużo wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec wzmocnień z Wrocławia. - Możliwe, że kilku kolegów ze Śląska jeszcze do nas dołączy, ale na oficjalne rozstrzygnięcia musimy poczekać - mówi Frąszczak.

Komentarze (0)