ASPR Zawadzkie w komplecie

Pierwszoligowe ASPR Zawadzkie zamknęło kompletowanie składu. Do zespołu dołączyło kilka ciekawych twarzy, które z pewnością będą świadczyły o sile zespołu. Być może dzięki tym wzmocnieniom zespół z Zawadzkich awansuje do upragnionej ekstraklasy.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszymi osobami, które pojawiły się w ASPR byli bracia Dudkiewiczowie. Obaj w poprzednim sezonie występowali w II lidze w Szczypiornie Kalisz. Starszy z braci Paweł to lewoskrzydłowy, który w poprzednim sezonie zdobył 159 bramek, zajmując w klasyfikacji strzelców zajął trzecie miejsce. Jego młodszy brat Krzysztof to z kolei rozgrywający. W Kaliszu grając obok siebie stanowili potężną siłę. Krzysztof w poprzednim sezonie zdobył 157 bramek, zajmując tym samym czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców.

Do braci Dudkiewiczów dołączy ich kolega ze Szczypiorna, Michał Krygowski. Michał jest uniwersalnym zawodnikiem, gdyż może grać zarówno na prawym skrzydle jak i prawym rozegraniu. W poprzednim sezonie zagrał w 21 meczach, w których zdobył 69 bramek.

Do klubu dołączył również były kołowy Śląska Wrocław Tomasz Sadowski, który musi wypełnić lukę po Dominiku Droździku, który odszedł do Powenu Zabrze. Sadowski w ostatnim czasie leczył kontuzję, lecz jak zapewniają w klubie jest on już zdrowy i może przystąpić bez problemów do przygotowań do nadchodzącego sezonu.

Do tej doświadczonej czwórki dołączą również dwaj 19-latkowie z Włókniarza Konstantynów: środkowy rozgrywający Paweł Całkowski oraz obrotowy Krzysztof Dzikowski.

W szerokiej kadrze zespołu znalazło się również miejsce dla trzech najzdolniejszych juniorów, których wypatrzył trener Giennadij Kamelin: Mateusz Kaczka, Mateusz Albinger i Tomasz Isławski.

Komentarze (0)