Ostrowscy szczypiorniści rozpoczęli treningi

Dwóch nowych zawodników pojawiło się na pierwszych zajęciach przed nowym sezonem KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Na razie pierwszoligowiec ma problem z miejscem do treningów.

Głównie przez trwające w trakcie wakacji remonty w halach sportowych. - Klub nie ma swoich obiektów i jesteśmy skazani na korzystanie z obiektów miejskich i szkolnych. Kilka hal właśnie w tym okresie jest w remoncie. Dodatkowo niektórzy boją się wpuścić szczypiornistów na swoje obiekty, ponieważ obawiają się kleju, którego używają zawodnicy na parkiecie - wyjaśnia Mieczysław Mazurek, prezes ostrowskiego klubu.

- To nas dla wielkim problem. Musimy się tułać na obiektach otwartych typu "Orlik". Problemem jest także to, że po ciężkich treningach zawodnicy będą mogli wykąpać się dopiero po powrocie domu - dodaje Eugeniusz Lijewski, trener Ostrovii.

Pierwsze zajęcia jego podopieczni odbyli w poniedziałek. Pojawili się na nich dwaj pozyskani zawodnicy, Rafał Niedzielski i Przemysław Bystram. Ten pierwszy ostatnie sezony spędził w Grunwaldzie Allegro Poznań. 32-letni lewoskrzydłowy na zapleczu ekstraklasy zalicza się do czołowych graczy. W ostrowskim zespole ma zastąpić Jakuba Tomczaka, który wybrał w nowym sezonie występy w AZS-ie AWF Gorzów Wielkopolski. -Rafał Niedzielski to zawodnik bardzo doświadczony, obyty grą w ekstraklasie i pierwszej lidze. Jestem spokojny, że sobie poradzi w naszym zespole - mówi o pozyskanym graczu Lijewski. Przemysław Bystram to natomiast bramkarz, który ostatnio występował w drugoligowym Szczypiornie Kalisz.

Być może do ostrowskiej drużyny dołączy jeszcze jeden zawodnik - na pozycję rzucającego - z Ukrainy. Wszystko przez to, że z zamiarem przerwania swoich występów na rzecz pracy nosił się Przemysław Zawidzki, czołowy snajper I ligi. 26-letni gracz pojawił się na pierwszym treningu. Działacze klubu oraz trener wierzą, że będzie on mógł pogodzić grę i treningi z pracą.

Komentarze (0)