- Treningi wznowiłam już dwa i pół miesiąca temu" - mówi zawodniczka. - Oczywiście z nowym sezonem, po urlopie macierzyńskim wracam na boisko i podejmę rywalizację o miejsce w podstawowej siódemce Startu z młodszymi stażem koleżankami. Zawodniczka po urodzeniu dziecka nie myśli nad zmianą barw klubowych: - Jestem rodowitą krakowianką, a sportową przygodę z piłką ręczną rozpoczęłam w SKS Kusy Kraków, skąd trafiłam do Cracovii - wspomina szczypiornistka. - Z Cracovią awansowałam do ekstraklasy piłki ręcznej. W latach 1998-2000 reprezentowałam barwy Zgody z Rudy Śląskiej, a w elbląskim Starcie jestem już osiem lat. Tu realizuję się sportowo, założyłam rodzinę i chcę nadal grać z drużyną Startu. Z powrotu zawodniczki bardzo cieszy się trener Startu Andrzej Drużkowski, który liczy na doświadczenie piłkarki, szczególnie w grze obronnej.
Kolejnym wzmocnieniem elbląskiej siódemki będzie powrót do Elbląga Anny Lisowskiej (ostatnio TV 1905 Mainzlar), która w latach 1999-2004 reprezentowała barwy Startu pod panieńskim nazwiskiem Pałgan. Trener Drużkowski chciałby jeszcze pozyskać do zespołu doświadczoną bramkarkę, ale dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły efektu. Poza tym działacze z Elbląga prowadzą rozmowy z dwoma zawodniczkami grającymi w I lidze. Start będzie się także starał o utworzenie w klubie drużyny juniorek, która będzie zapleczem dla zespołu grającego w ekstraklasie. Powodem takiej decyzji jest zerwanie porozumienia o współpracy z MKS Truso, gdyż czołowe zawodniczki tego klubu odmawiają reprezentowania barw Startu.