Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

VII Międzynarodowy Memoriał Jerzego Klempela: Wygrana Orlen Wisły Płock

Orlen Wisła Płock powtórzyła wyczyn sprzed roku. W zeszłym roku w szóstej edycji Memoriału płocczanie w Dzierżoniowie okazali się najlepsi i tego samego dokonali w tegorocznych zmaganiach. W bezpośrednim meczu o zwycięstwo w turnieju ekipa brązowych medalistów zeszłego sezonu pokonała Mieszko Brześć 27:26. Drugie miejsce w Memoriale przypadło ukraińskiemu ZTR Zaporoże, a na najniższym stopniu podium stanęli właśnie szczypiorniści Mieszka Brześć.

Paweł Prochowski
Paweł Prochowski

W pierwszym spotkaniu w niedzielę, ostatniego dnia turnieju naprzeciw siebie stanęły zespoły Budievelnika Brovary i Azotów Puław. Stawką meczu było siódme miejsce w Memoriale. Po bardzo zaciętym meczu, w którym żadna z drużyn nie potrafiła zbudować solidniejszej przewagi, puławianie zremisowali z Ukraińcami 23:23. Do gry ekipy zza naszej wschodniej granicy niewiele wniósł Oleksandr Berezanskyy, który dzień wcześniej niemal w pojedynkę odprawił Chrobrego Głogów. - Gramy bez siedmiu naszych zawodników, dlatego ciężko było o wynik - mówił szkoleniowiec Azotów, Bogdan Kowalczyk. Trener puławian już wcześniej prosił, by nie przywiązywać większej wagi do wyników dzierżoniowskiego turnieju.

Emocji nie brakowało również w starciu o piąte miejsce. Czeski OKD HCM Karvina rywalizował z Reflex Miedzią Legnica. Ozdobą spotkania miały być pojedynki strzeleckie legniczanina Adama Świątka z zawodnikiem z Karviny, Krzysztofem Łyżwą. Ostatecznie Polak w czeskim teamie nie wybiegł na parkiet. - Nie jest to żaden groźny uraz. W meczu z Azotami delikatnie naciągnąłem sobie wiązadła w kolanie, stąd ta przerwa - tłumaczył Łyżwa. Miedź od samego początku przeważała, budując sobie solidną przewagę. Pod koniec meczu Czesi nieco podgonili beniaminka PGNiG Superligi, ale ostatecznie by zwyciężyć zabrakło im czasu i recepty na Artura Banisza. Były bramkarz Śląska Wrocław bronił jak natchniony. Legniczanie w końcowym rozrachunku wygrali 26:24 i pokazali tym samym, że w lidze będą groźni dla każdego.

W spotkaniu o teoretycznie trzecie miejsce rywalizowały ze sobą dwa zespoły z Ukrainy. Portovik Jużny, który tak znakomicie rozpoczął dzierżoniowski turniej, zmierzył się z ZTR Zaporoże. W pierwszej połowie meczu drużyny grały bramka za bramkę, pokazując bardzo fizyczny styl gry. Jednak po zmianie stron, do głosu zaczęli przechodzić Ukraińcy z Zaporoża. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Olexander Popov, a jego koledzy w ataku zdobywali kolejne bramki, budując okazałą przewagę. Ostatecznie wyniosła ona 10 goli, a ZTR pokonał rywali 30:20. Jak się potem okazało, dziesięciobramkowe zwycięstwo pozwoliło Ukraińcom zająć nawet drugie miejsce.

Stawką ostatniego pojedynku dzierżoniowskiego turnieju było zwycięstwo w całym Memoriale. Jednak w lepszej sytuacji była Orlen Wisła, bowiem w przypadku porażki zajęłaby drugie miejsce. Z kolei Mieszko Brześć gdyby przegrał, spadłby na trzecią lokatę. Mecz ten śmiało można określić mianem najlepszego w całej imprezie. Płocczanie po marnym początku z minuty na minutę dochodzili do głosu i budowali coraz większą przewagę. Gdy wydawało się, że Orlen Wisła odniesie przekonujące zwycięstwo, do ataków rzucili się Białorusini z Brześcia. Na niespełna piętnaście minut przed końcem Mieszko odrobił część strat, a kilka akcji potem nawet wyszedł na prowadzenie. Ostatnie minuty spotkania to walka bramka za bramkę, ale w samej końcówce więcej zimnej krwi zachowali szczypiorniści Orlen Wisły. Wynik meczu ustaliłby Bostjan Kavas, którzy rzucił 27 bramkę dla swojego zespołu na 10 sekund przed końcową syreną, ale równo z nią do siatki trafił jeszcze jeden z Białorusinów. Ostatecznie Orlen Wisła wygrała 27:26. - Cieszy nas to zwycięstwo, takie sukcesu potrzebowaliśmy, żeby się podbudować przed sezonem - mówił po zwycięstwie bramkarz Orlen Wisły Marcin Wichary.

Najlepszym strzelcem turnieju został Wojciech Zydroń z Azotów Puław, za najlepszego bramkarza uznano Mortena Seiera (Orlen Wisła Płock), a najlepszym zawodnikiem (MVP) był Sergiej Burka z Zaporoża. Z kolei zespół Budievelnik Brovary uhonorowano nagrodą fair-play.

Wyniki czwartego dnia

Grupa C (o miejsca 5-8)
Azoty Puławy - Budievelnik Brovary 23:23
HCM OKD Karvina - Miedź Legnica 24:26

Końcowa tabela Grupy C (o miejsca 5-8)

P Drużyna M Pkt Bramki
1 Miedź Legnica 3 6 89:69
2 HCB OKD Karvina 3 4 84:70
3 Azoty Puławy 3 1 68:81
4 Budievelnik Brovary 3 1 67:88

Grupa D (o miejsca 1-4) Portovik Jużny - ZTR Zaporoże 20:30 Mieszko Brześć - Wisła Płock 27:26

Końcowa tabela Grupy D (o miejsca 1-4)

P Drużyna M Pkt Bramki
1 Orlen Wisła Płock 3 6 73:66
2 ZTR Zaporoże 3 3 80:72
3 Mieszko Brześć 3 3 84:78
4 Portovnik Jużny 3 0 61:82

Klasyfikacja końcowa VII Międzynarodowego Memoriału Jerzego Klempela w Dzierżoniowie: 1. Orlen Wisła Płock 2. ZTR Zaporoże 3. Mieszko Brześć 4. Portovik Jużny 5. MSPR Reflex Miedź Legnica 6. HCM OKD Karvina 7. Azoty Puławy 8. Budievelnik Brovary 9. Chrobry Głogów MVP: Sergiej Burka (ZTR Zaporoże) Król Strzelców: Wojciech Zydroń (Azoty Puławy) Najlepszy bramkarz: Morten Seier (Orlen Wisła Płock) Fair-play: Budievelnik Brovary

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (16)
  • Vivefil Zgłoś komentarz
    deadmario - to jest to co wy potraficie robic najlepiej - wpisy CePeeNów pod tekstami o Vive - to jest to co lubicie najlepiej a wiec dlaczego tak cie to dziwi plocczaku ??
    • Deadmario Zgłoś komentarz
      ja tylko nie wiem czemu te kielczaki wpisuja sie pod tematem o Wisle, zyc nie umiecie bez Wisly?
      • metodanagłoda Zgłoś komentarz
        A kto mówi, że to wstyd? Nikt nikomu tutaj niczego nie zazdrości, każdy z klubów przygotowania do sezonu prowadzi po swojemu, Wisła i Iskra mają różne cele... ale czemu się nie
        Czytaj całość
        ponapinać? A przekrzykiwanie się na zasadzie "wolą nas niż was" to jest przedszkole.
        • Vivefil Zgłoś komentarz
          fan nie napinaj się tak bo pękniesz, Vive też miało swoje słabsze lata kiedy musiało zadowolić się sparringami z ZTR Zaporoże czy Mieszko Brześć tak jak Wy teraz. Nie twierdzę, że
          Czytaj całość
          są to słabe zespoły, natomiast FC Barcelona i THW Kiel to najwyższa światowa półka i porażka z nimi to żaden wstyd
          • Z Galicji Zgłoś komentarz
            Kibice z Płocka chyba dostali masowego obłędu, po wygranej w Memoriale Klempela. Chciałbym nadmienić tylko kilka rzeczy: to są tylko sparingi. To raz. Wisła wcale nie grała rewelacji na
            Czytaj całość
            tym turnieju (wiem bo byłem). To dwa. Przeciwnicy Vive są o klasę lub dwie mocniejsi, co będzie procentowało. To trzy
            • lukasz Zgłoś komentarz
              nie jestem kibicem zadnej specjalnie polskiej druzyny, do kazdej mam taki sam sentyment. Jednakze Iskra jako jede z niewielu umie tutaj mowic po polsku, specjalnie nie podniecajac sie i podajac
              Czytaj całość
              konkretne argumenty. Bo reszta wyrywa jego zdania tylko z kontekstu jakies i nie ma to nic wspolnego ze sportem o czym mowia. A argumenty iskry dot. sparingow itp sa jak najbardziej trafione, graja z jednymi z najlepszych klubow na swiecie.
              • metodanagłoda Zgłoś komentarz
                Iskra - "na pewno wolą grać z nami niż z wami". Witamy w przedszkolu.
                • fan Zgłoś komentarz
                  patrzcie prorocy sie znalezli.Skad wiesz co bedzie w listopadzie,moze podasz mi numery totka skoro potrafisz patrzec w przyszlosc ?
                  • Iskra Zgłoś komentarz
                    fan - na pewno wolą grać z nami niż z wami. Gra z nami to nie żaden zaszczyt, choć będąc na turniejach w Niemczech już teraz dostaliśmy zaproszenia na turnieje za rok. Popatrz na
                    Czytaj całość
                    naszych sparingpartnerów czy to teraz czy rok temu: Veszprem, Pick Szeged, Hamburg, Lubeka, Kiel, Kolding, Fuchse, Magdeburg, Drott, FC Barcelona, Kadetten Schaffhausen. Gra z takimi drużynami procentuje później czy to w lidze czy w europejskich pucharach. Śmiejesz się, że przegraliśmy z Magdeburgiem, ale takie mecze więcej dają niż wygrane z Piotrkowem czy Brześciem. Przekonasz się o tym w listopadzie.
                    • fan Zgłoś komentarz
                      a to dziwne,bo jakos rok temu wyszla z nami na sparing taka druzyna jak Flensburg.Masz racje kazdy w Europie tylko marzy,zeby zadzwonil telefon i Bertus zaproponowal sparing,wtedy najwieksze
                      Czytaj całość
                      ekipy biegna odrazu na lotnisko i biegiem na sparing z poteznymi Targami Kielce,z ktorymi gra to zaszczyt w handballowym swiecie.
                      • Iskra Zgłoś komentarz
                        fan - a skąd wiesz, że to ktoś z Kielc pisał, może to np. kibic Miedzianki? Ale skoro już wyjechałeś z takim tekstem to ja ci powiem, że THW Kiel i Magdeburg podobnie jak Barca,
                        Czytaj całość
                        Kolding, Fuchse i inni którzy z nami grali nawet nie chcieliby z wami wychodzić na parkiet.
                        • fan Zgłoś komentarz
                          tak tak gdyby nie krzywy parkiet,niewygodne buty,brzydka pogoda to byscie wygrali z Magdeburgiem i THW,a tak ostre lanie
                          • metodanagłoda Zgłoś komentarz
                            kibic - nie płacz tak, bo się odwodnisz.
                            Zobacz więcej komentarzy (2)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×