Jerzy Kasprzak: Obserwuję systematyczną poprawę gry

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W zakończonym Turnieju Piłki Ręcznej w Wągrowcu zwycięstwo odnieśli gospodarze - Nielba. Sztab szkoleniowy oraz sami zawodnicy MKS-u zgodnie twierdzą, że gra zespołu systematycznie się poprawia. Nowi gracze wągrowieckiej drużyny zgrali się już z resztą drużyny.

W dniach 20-21 sierpnia w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji odbył się Turniej Piłki Ręcznej o Puchar Burmistrza Miasta Wągrowca. Oprócz gospodarza turnieju - Nielby, w imprezie uczestniczyły ekipy: MKS Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, MMTS-u Kwidzyn oraz AZS AWF Gorzów Wlkp. Jedyną drużyną, która pokonała wszystkich trzech rywali była Nielba Wągrowiec - zwycięzca turnieju.

- Byłem na wszystkich turniejach, w których uczestniczył nasz zespół. Obserwuję powolną, ale systematyczną poprawę gry drużyny. Niestety podczas zawodów w Wągrowcu nie ustrzegliśmy się pewnych błędów. Są one spowodowane nierealizowaniem założeń taktycznych ustalonych na treningach. Jednak po dzisiejszym turnieju jestem trochę większym optymistą! W drużynie jest dobry klimat i pełna mobilizacja. Nowi gracze zostali zaakceptowani przez drużynę. Wszystko jest na dobrej drodze. Naszym założeniem na kolejny sezon ligowy będzie bezpieczne utrzymanie w lidze oraz występy w play-offach. Chcielibyśmy też sprawić naszym kibicom kilka miłych niespodzianek - tłumaczył po turnieju Jerzy Kasprzak - prezes Nielby.

Z kolei Edward Koziński nie krył zadowolenia z pokonania trzech rywali. Zdaniem trenera nielbistów gra zespołu wygląda teraz lepiej niż w poprzednim turnieju. - Nareszcie nie przegrywamy końcówek. Z tego należy się cieszyć. Zwyciężyliśmy w całym turnieju, pomimo tego, że graliśmy bez trzech kontuzjowanych zawodników. W naszych szeregach zabrakło bowiem Łukasza Gieraka, Bartosza Witkowskiego oraz Jacka Szulca. Witkowski ma skręcony staw skokowy. Gierak nabawił się urazu pachwiny. Kontuzje tych dwóch zawodników nie są jednak groźne. Poważniejszy uraz ma niestety Jacek Szulc. Ponownie ma kłopoty z mięśniem czworogłowym. Całej trójki nie chciałem nadwyrężać, dlatego też nie wpuszczałem ich na parkiet - tłumaczył.

Najlepszym graczem Nielby na turnieju w Wągrowcu został Bartosz Świerad. Rozgrywający żółto-czarnych ogromnie cieszył się ze zwycięstwa. Według niego cała drużyna bardzo chciała pokazać się przed własną publicznością z jak najlepszej strony.- Wszystko zaczyna nareszcie zmierzać w dobrym kierunku. Nabieramy pewności w grze. Musimy jednak poprawić grę w defensywie oraz współpracę na linii bramkarz - obrońca - wyjaśniał Świerad.

Pierwszy mecz w PGNIG Superlidze Mężczyzn Nielba Wągrowiec rozegra 4 września na wyjeździe. Wągrowieccy szczypiorniści zmierzą się wtedy z beniaminkiem - drużyną Stali Mielec. Ostatnim sprawdzianem formy przed inauguracją ligi będzie dla nielbistów mecz sparingowy z Zagłębiem Lubin. Odbędzie się on w piątek (27 sierpnia) w hali wągrowieckiego OSIR-u. Początek meczu o godzinie 16:00. Wcześniej - w środę (25 sierpnia) żółto-czarni rozegrają spotkanie kontrolne z I-ligowym Grunwaldem-Allegro. Mecz rozegrany zostanie w poznańskiej hali gimnazjum przy ul. Newtona o godzinie 18:00.

Źródło artykułu: