Grunwald ponownie lepszy od MTS-u

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W rozegranym w czwartek spotkaniu sparingowym piłkarze ręczni MTS-u Chrzanów ulegli przed własną publicznością Grunwaldowi Ruda Śląska 23:26 (14:16). Dla chrzanowian był to czwarty mecz kontrolny zakończony porażką.

Wynik spotkania w 2. minucie rzutem z koła otworzył Krzysztof Klimek, wyprowadzając chrzanowian na prowadzenie. W kolejnych minutach do siatki trafiali już tylko gracze z Rudy Śląskiej, którzy bezlitośnie wykorzystywali proste błędy techniczne zawodników z Chrzanowa. Kontrataki łatwo zamieniane na bramki sprawiły, iż Grunwald szybko objął wysokie prowadzenie 8:2. W tym momencie "obudzili" się gospodarze, którzy zdecydowanie poprawili swoją grę w obronie. W bramce MTS-u dobrze spisywał się Tomasz Baliś. To sprawiło, iż z każdą kolejną minutą przewaga gości topniała. Bardzo dobrze w szeregach chrzanowian zaprezentował się Daniel Pytlik, który świetnie radził sobie zarówno w obronie, jak i w ataku. W 20. minucie rzut karny na bramkę zamienił Paweł Owczarek, doprowadzając do remisu 9:9. Goście nie zamierzali dawać za wygraną i wrzucili drugi bieg. Na listę strzelców w drużynie Grunwaldu wpisał się m.in. bramkarz, którzy rzutem przez całe boisko pokonał Piotra Rokitę. Wynik pierwszej połowy trafieniem z koła ustalił Tomasz Przybyła - 16:14.

Po przerwie byliśmy świadkami bardzo zaciętej i twardej gry. Na początku drugiej odsłony oba zespoły miały spore problemy ze sforsowaniem obrony rywali. Bramki padały rzadko, a nielicznie zgromadzeni kibice byli świadkami wielu udanych interwencji golkiperów z Chrzanowa i Rudy Śląskiej. Zawodnicy obu drużyn. mimo iż było to spotkanie sparingowe, nie odpuszczali i często przekraczali przepisy. Sędzia zmuszony był systematycznie odsyłać graczy na 2 minuty odpoczynku. Pojedynku z Grunwaldem miło wspominać nie będzie Ryszard Miodoński. Skrzydłowy MTS-u, który wrócił na parkiet po kontuzji, musiał przedwcześnie opuścić boisko, doznając urazu kolana. W 52. minucie po trafieniu słabo spisującego się w tym meczu Kamila Kirsza na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy 20:20. Końcówka spotkania należała do Grunwaldu. Beniaminek I ligi, pomimo częstej gry w osłabieniu, potrafił indywidualnymi akcjami forsować nieszczelną obronę MTS-u. Ostatecznie podopieczni Marcina Księżyka zakończyli mecz zwycięstwem 26:23.

MTS Chrzanów - SPR Grunwald Ruda Śląska 23:26 (14:16)

MTS: Baliś, Pi. Rokita, Weihonig - Pytlik 4, Klimek 3, Bugajski 2/1, Kirsz 2, Kruczek 2, Łącki 2, Owczarek 2/1, Pa. Rokita 2, Zajdel 2, Stroński 1, Marchliński 1, Kobiela, Uraz, Zubik.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)