Cała trójka związana jest z kieleckim klubem od wielu lat. Najdłuższym stażem może pochwalić się 28-letni Piotr Grabarczyk, który trafił do Vive w 2002 roku z SMS-u Gdańsk. Rok młodszy Patryk Kuchczyński, związany jest z Kielcami od 2003 roku, a jego poprzednim klubem było gdańskie Wybrzeże. Najmłodszy z całej trójki Tomasz Rosiński to z kolei były zawodnik Śląska Wrocław. Do Vive przyszedł w 2005 roku.
Prezes Vive Targów, Bertus Servaas zaznaczył, że wola pozostania w klubie była w tej sytuacji zarówno po stronie samych zawodników jak i klubu. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, z niektórymi rozmawialiśmy trochę dłużej, z innymi krócej. Wszyscy trzej zawodnicy są z nami już dosyć długo, ale zarówno oni sami, jak i my jako klub chcieliśmy, aby zostali z nami jeszcze dłużej. No może co do Partyka, to jeszcze dzisiaj nie byliśmy pewni czy zostanie - żartuje Holender. - Patryk Kuchczyński podpisze dwuletni kontrakt, Piotr Grabarczyk trzyletni, a Tomasz Rosiński podpisze umowę na cztery lata. Cieszymy się, że ci zawodnicy zostają z nami, teraz możemy spokojnie dalej budować drużynę - dodaje Servaas.
Argumentując swój wybór, zawodnicy zgodnie podkreślili, że czynnikiem, który miał największy wpływ na ich decyzje, jest świetnie układająca się współpraca pomiędzy nimi, a klubem. Cała trójka jest również bardzo zadowolona z kierunku i tempa rozwoju klubu. - Mam zaszczyt współpracować z panem Prezesem od początku, bardzo odpowiada mi ta współpraca i dlatego zdecydowałem się na przedłużenie kontraktu na kolejne trzy lata - mówi Piotr Grabarczyk.
- Ja również bardzo się cieszę z przedłużenia kontraktu. To co dzieje się w klubie jest dla mnie bardzo ważne, cieszę się, że klub stawia sobie wysokie cele i dynamicznie się rozwija, i właśnie dlatego zdecydowałem się tutaj zostać - przyznaje Patryk Kuchczyński.
Zadowolenia z podpisania nowej umowy nie krył również najmłodszy z całej trójki, 26-letni Tomasz Rosiński. - Cieszę się, że z Prezesem dogadaliśmy się w sprawie czteroletniego kontraktu, bo bardzo dobrze nam się współpracuje i mam nadzieję, że nadal w tak szybkim tempie będzie się to wszystko rozwijać - mówi rozgrywający.