Prezes KPR Miedź Wojciech Butrym przed tygodniem powiedział, że prowadzi już rozmowy z dwoma trenerami chętnymi do pracy w Legnicy. O nazwiskach rozmawiać nie chciał. Dodał tylko, że do końca tego tygodnia wyjaśni się kto poprowadzi Miedziankę w nowym sezonie.
Coraz głośniej jednak o tym, że chodzi o Mirosława Saneckiego i Walentego Winokurowa. Obaj ci szkoleniowcy są dobrze znani legnickim kibicom, bo obaj w przeszłości byli związani z Miedzią.
Mirosław Sanecki zastąpił Giennadija Kamielina na stanowisku trenera w trakcie sezonu 2003/2004, w którym to Miedź awansowała do ekstraklasy. W następnym sezonie Miedź prowadzona przez Saneckiego zajęła w krajowej elicie 8. miejsce. W końcówce sezonu 2004/2005 Sanecki został zwolniony i zastąpiony przez Tadeusza Jednoroga. Miedź jednak nie zdołała się utrzymać i spadła do 1. ligi. W minionym roku Sanecki wrócił do Miedzi w charakterze trenera - koordynatora, ale na krótko. Otrzymał propozycję pracy w walczącej o utrzymanie w 1. lidze - Żagwi Dzierżoniów. Cel ten Sanecki osiągnął. Teraz jest bliski kolejnego powrotu do Miedzi.
Walenty Winokurow z kolei to legendarny bramkarz drużyny Miedzi, która w sezonie 1989/1990 wywalczyła historyczny awans do ekstraklasy. Po zakończeniu kariery był przez kilka lat pracownikiem legnickiego klubu. Ostatnio popularny "Wala" był szkoleniowcem 1-ligowego Wolsztyniaka Wolsztyn.