Karolina Kudłacz na "piątkę", niespodzianki w Viborgu i Niederösterreich - podsumowanie 2. kolejki Ligi Mistrzyń

Paweł Nowakowski 18 Października 2010, 21:40

Niespodziewanie wysokiej porażki doznały obrończynie Pucharu Ligi Mistrzyń - Viborg HK. Duński klub nie dość, że przegrał bardzo wyraźnie w dodatku przed własną publicznością co nie jest codziennym obrazkiem. Czarnogórską "Buducnost" Podgoricę do zwycięstwa poprowadziła Katarina Bulatović, która rzuciła aż 12 bramek. W zespole Viborga jedynie trzy zawodniczki były odpowiedzialne za zdobywanie bramek - Henriette Mikkelsen - 8, Grit Jurack - 7 oraz Mouna Chebbah.

Jeszcze bardziej okazałe zwycięstwo odniosły szczypiornistki rosyjskiego Dinama Wołgograd nie dając żadnych szans szwedzkiemu IK Sävehof. Nie do zatrzymania były dla mistrzyń Szwecji dwie młode Rosjanki: 20-letnia Tatiana Khmyrova oraz 23-letnia Anna Kochetova, obie rzuciły po 10 bramek. W barwach IK Sävehof z najlepszej strony pokazała się 22-letnia Jeny Wikensten - 5 trafień.

Wyniki 2. kolejki grupy A
Viborg HK - "Buducnost" Podgorica 25:34 (16:18)
Dinamo Wołgograd - IK Sävehof 37:26 (23:12)

Niemiecki HC Lipsk z Karoliną Kudłacz w składzie podejmował zwyciężczynie turnieju eliminacyjnego w Lublinie i Chełmie - DVSC-Korvex Debreczyn. Do przerwy szczypiornistki z Bundesligi osiągnęły 5-bramkową przewagę - 16:11. Trener węgierskiej ekipy wziął czas na siedem minut przed końcem spotkania kiedy była jeszcze realna szansa na wywiezienie choćby punkty z trudnego niemieckiego terenu. Końcówkę lepiej rozegrały jednak gospodynie, które ostatecznie pokonały węgierski Debreczyn 31:25. Najwięcej bramek dla Lipska rzuciła Ania Rösler - 7. Polska rozgrywająca, Karolina Kudłacz 5-krotnie znajdowała drogę do bramki rywalek. Wśród pokonanych na uwagę zasługuje postawa Viktori Csaki i Anety Sopronyi - obie po 7 bramek. Największym zaskoczeniem "in minus" w tegorocznej Lidze Mistrzyń jest postawa austriackiego Hypo Niederösterreich. Po minimalnej porażce w pierwszej kolejce z Debreczynem tym razem mistrzynie Austrii zostały rozgromione przez hiszpański Itxako Reyno De Navarra. Co najbardziej dziwi, to fakt, że do przerwy było tylko 13:12 na korzyść przyjezdnych. Druga połowa meczu to jednym słowem katastrofa w wykonaniu zawodniczek Hypo, które po zmianie stron rzuciły tylko... 7 bramek. Niezawodna była brazylijska prawoskrzydłowa austriackiej ekipy - Alexandra Do Nascimento - autorka 7 goli. W zespole z Półwyspu Iberyjskiego zdobywanie bramek najłatwiej przychodziło Alexandrinie Barbosie i Emili Turey - obie po 7. Wyniki 2. kolejki grupy B HC Lipsk - DVSC-Korvex Debreczyn 31:25 (16:11) Hypo Niederösterreich - Itxako Reyno De Navarra 19:30 (12:13)

Demolka w Larviku. Tak w skrócie można opisać "derby Skandynawii" w którym mierzyły się wspomniany wcześniej norweski Larvik oraz duński Randers HK. Po meczu było już podczas przerwy, bowiem zawodniczki Larvika schodziły do szatni z 10-bramkową zaliczką - 18:8. Po zmianie stron gra nie uległa zmianie i po godzinie jednostronnego meczu drugie zwycięstwo w drugim spotkaniu odniósł Larvik. Heidi Loke - tą zawodniczkę będą pamiętać najbardziej szczypiornistki Randers HK, która zdobyła 10 bramek. Honoru przegranych dzielnie broniła 22-letnia Camilla Dalby - autorka 5 trafień. Nieco mniej okazałe ale równie przekonujące zwycięstwo odniosły Rumunki z Valcei, które swe siły mierzył z francuskim Toulon Saint Cyr Var Handball. Dla przyjezdnych była to druga porażka w Champions League, która znacznie komplikuje im sytuację i możliwość awansu do dalszej fazy rozgrywek. Najwięcej bramek zdobywały: Valentina Ardean Elisei (C.S. "Oltchim" Ramnicu Valcea) - 7 oraz Christiane Mwasesa (Toulon Saint Cyr Var Handball) - 5. Wyniki 2. kolejki grupy C Larvik - Randers HK 33:19 (18:8) C.S. "Oltchim" Ramnicu Valcea - Toulon Saint Cyr Var Handball 28:19 (15:9) Tabela Grupy C Ligi Mistrzyń

W hicie kolejki słoweński RK Krim Ljubljana pokonał rosyjską Zviezde Zvenigorod 37:32. W wypełnionej po brzegi hali w Ljubljanie kibic obejrzeli niezwykle emocjonujące spotkanie. Do przerwy na tablicy wyników widniał remisowy rezultat - 17:17. Czas wzięty przez trenera RK Krim Ljubljany na 3 minuty przed końcem spotkania opłacił się, bowiem w końcówce meczu to słoweński zespół dyktował warunki gry. W obu zespołach błyszczały najmłodsze zawodniczki. Dla Krimu najwięcej trafień odnotowała 22-letnia Barbara Varlec - 9. W zespole Zviezdy ze zdobywaniem bramek nie miałą kłopotu 19-letnia Anna Sen - 8. Węgierski Györi AUDI ETO KC chciał za wszelką cenę się zrehabilitować przed własną publicznością za porażkę w inauguracyjnej kolejce ze Zviezdą Zvienigorod. Zawodniczki Györi aby cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w tegorocznej Lidze Mistrzyń musiały zostawić na parkiecie sporo zdrowia i serca. Nie było jednak innego wyjścia, bowiem oba zespoły przegrały swoje pierwsze mecze i tylko wygrana przedłużała szansę na awans do dalszej rundy. Palma pierwszeństwa bezapelacyjnie należy się 19-letniej Ani Gros - 8 razy wpisała się na listę strzelców. Dla chorwackiej Koprivnicy najwięcej trafień zaliczyły - Vesna Milanović Litre i Sandra Nikcević - po 4. Wyniki 2. kolejki grupy D RK Krim Ljubljana - Zvezda Zvenigorod 37:32 (17:17) Györi AUDI ETO KC - HC Podravka Vegeta Koprivnica 27:25 (18:15) Tabela Grupy D Ligi Mistrzyń

Najlepsi strzelcy po 2. kolejce Ligi Mistrzyń 1. Heidi Loke (Larvik) - 17 2. Katarina Bulatović ("Buducnost" Podgorica) - 16 3. Bojana Popović ("Buducnost" Podgorica) - 16 4. Camilla Dalby (Randers HK) - 15 5. Alexandra Do Nascimento (Hypo Niederösterreich) - 15 6. Tatiana Khmyrova (Dinamo Wołgograd) - 15 7. Karolina Kudłacz (HC Lipsk) - 15 8. Polina Kuznetcova (Zvezda Zvenigorod) - 14 9. Anna Sen (Zvezda Zvenigorod) - 14 10. Barbara Varlec (RK Krim Ljubljana) - 14