Siódemka kolejki Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami 7. kolejka PGNiG Superligi Kobiet. W najciekawszym pojedynku KGHM Metraco Zagłębie Lubin wygrało na wyjeździe z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, zachowując miano niepokonanej drużyny. Teraz czeka nas przerwa w rozgrywkach spowodowana meczami towarzyskimi kadry. Przedtem czas jednak na indywidualne wyróżnienia.

W tym artykule dowiesz się o:

Bramkarka: Beata Kowalczyk (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [3]

Wydawało się przed sezonem, że piotrkowiankom ciężko będzie nawiązać walkę z faworytkami do złota. Podopieczne Roberta Nowakowskiego udowadniają jednak, że łatwo nie zamierzają składać broni. Udowodniły to w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin w którym były blisko wywalczenia chociaż jednego punktu, w czym bardzo duża zasługa znakomicie broniącej Beaty Kowalczyk.

Lewe skrzydło: Karolina Sulżycka (Vistal Łączpol Gdynia) [2]

Wydaje się, że Vistal Łączpol Gdynia złapał lekką zadyszkę. Dowodem tego był nie najlepszy mecz w Rudzie Śląskiej, gdzie podopieczne Jerzego Cieplińskiego były bardzo blisko drugiej z rzędu porażki w lidze. Jedną z niewielu zawodniczek gości, potrafiących nawiązać walkę z gospodyniami była Karolina Sulżycka, która co chwilę nękała obronę rywalek będąc, z ośmioma bramkami, najskuteczniejszą zawodniczką spotkania.

Lewe rozegranie: Marta Dąbrowska (KPR Jelenia Góra) [2]

Dla KPR-u Jelenia Góra mecz z KSS-em Kielce miał bardzo duże znaczenie jeżeli chodzi o układ tabeli. Na szczęście dla gospodyń dwa punkty pozostały w stolicy Karkonoszy. Głównym motorem napędowym jeleniogórzanek była Marta Dąbrowska, która zdobyła blisko połowę bramek swojego zespołu.

Środek rozegrania: Karolina Semeniuk-Olchawa (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [2]

Najtrudniejsze mecze w pierwszej rundzie Zagłębie Lubin ma już za sobą. W ostatnim z nich podopieczne Bożeny Karkut pokonały na wyjeździe Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Jedną z najlepszych na boisku była Karolina Semeniuk-Olchawa, która udowodniła, że w pełni zasługuje na szansę daną jej przez Kima Rasmussena.

Prawe rozegranie: Daria Wasilewska (Latocha Sambor Tczew) [1]

Beniaminek z Tczewa nie zdobył jeszcze punktu w PGNiG Superlidze Kobiet. Trudno było tego oczekiwać w starciu z mistrzyniami Polski. Dobre wrażenie pozostawiła jednak po sobie szczególnie leworęczna rozgrywająca gospodyń, która była najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu, dzięki czemu zadebiutowała w naszym zestawieniu.

Prawe skrzydło: Marzena Paszowska (Zgoda Ruda Śląska) [2]

Sporą niespodziankę sprawiły swoim kibicom zawodniczki Zgody Ruda Śląska, które zagrały w środę bardzo dobre spotkanie. Jedną z najlepszych i najskuteczniejszych na boisku była prawoskrzydłowa gospodyń Marzena Paszowska, która w starciu ze znakomitymi bramkarkami Łączpolu, wykazała się świetną skutecznością, udanie kończąc akcje swojego zespołu.

Kołowa: Joanna Dworaczyk (Politechnika Koszalińska) [4]

Po kontuzji odniesionej przez Joannę Dworaczyk w spotkaniu z Vistal Łączpolem Gdynia nie ma już śladu. Udowodniła to w pojedynku ze Startem Elbląg, zdobywając 9 bramek i prowadząc swój zespół do niezwykle cennej wygranej. To wszystko sprawiło, że już po raz czwarty kołowa ta znalazła miejsce w naszym zestawieniu.

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Natasza Tsvirko (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [2]

Lewe skrzydło: Sabina Włodek (SPR Lublin) [3]

Lewe rozegranie: Agata Cebula (Zgoda Ruda Śląska) [1]

Środek rozegrania: Kinga Byzdra (KGHM Metraco Zagłebie Lubin) [3]

Prawe rozegranie: Anna Pawlik (Ruch Chorzów) [3]

Prawe skrzydło: Kaja Załęczna (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [2]

Kołowa: Aleksandra Paluch (KGHM Metraco Zagłebie Lubin) [1]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu:
Komentarze (0)