- Atmosfera w kadrze jest bardzo obiecująca - relacjonuje w rozmowie ze SportoweFakty.pl obrotowy płockiej Wisły. - Jestem bardzo miło zaskoczony tym, że chłopcy przyjęli mnie tak sympatycznie. Na razie czuję się jeszcze lekko stremowany, ale wszystko powoli się rozkręca - uśmiecha się. 19-letni zawodnik jest najmłodszym członkiem zespołu Bogdana Wenty, zastąpił w tej roli trzy lata starszego Piotra Wyszomirskiego.
Jak sam mówi, stosownego chrztu wciąż jeszcze nie przeszedł. - Jak na razie nic się nie działo, słyszałem już jednak pewne pogłoski - zdradza. - Jeszcze nie wiem co mnie czeka, co koledzy wymyślą. Szykują dla mnie jakąś wielką niespodziankę, zobaczymy, co to będzie. Zapowiedź już w każdym razie dostałem, co nieco mi się o uszy obiło. Mam nadzieję, że będzie zabawnie - mówi.
Przygodę z kadrą postawny obrotowy (208 cm, 116 kg) rozpocznie od czwartkowego meczu z Ukrainą, którym Polacy zainaugurują zmagania w eliminacjach do mistrzostw Europy 2012. - Na pewno nie można lekceważyć żadnego rywala. To wielkie chłopy, mojego wzrostu, z pewnością dobrze grać w obronie - przewiduje. - Czy zagram? Jeszcze na ten temat z selekcjonerem nie rozmawiałem. Mam nadzieję, że dostanę szansę - kończy.