Historyczne zwycięstwo KSZO, sensacja w Tarnowie - podsumowanie II ligi mężczyzn

 / Znicz
/ Znicz

Za nami kolejne zmagania drugoligowców. Pierwsze od półtora roku zwycięstwo odnieśli zawodnicy KSZO, pokonując Górnika Sosnowiec. W Tarnowie doszło do sensacji, miejscowa Unia przegrała z Juvenią Rzeszów.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa I

Sensacją zakończyło się spotkanie rozegrane w Nowej Soli. SPR Jurist zdobył pierwszy punkt w starciu ze Spartą Oborniki Wlkp. Gospodarze mogli pokusić się o komplet punktów, jednak w ostatnich sekundach rzut karny wykorzystał zawodnik zespołu z Wielkopolski. Podopieczni Michała Pietrzaka znajdują się w ogromnym kryzysie. W ostatnich czterech spotkaniach udało im się zdobyć zaledwie jeden punkt.

Udanego weekendu nie mieli z pewnością zawodnicy Tęczy Kościan, którzy w Dzierżoniowie przegrali z Żagwią. Gospodarze od początku narzucili swój rytm gry, którego przełamać nie potrafili zawodnicy Rafała Szatkowskiego. Szczypiorniści Żagwi po tym zwycięstwie mają na swoim koncie już 14 punktów i pewnie zajmują drugą pozycję w tabeli, która pozwala na baraże do I ligi.

Pozostałe trzy ekipy z Wielkopolski wystąpiły w roli gospodarza, a zarazem faworyta. MKS Poznań tylko przez 15 minut męczył się z piłkarzami Pogoni Oleśnica. Poznaniacy pewnie pokonali oleśniczan 9 bramkami. Swój mecz wygrało również Szczypiorno Kalisz. Na własnym parkiecie pokonało zespół rezerw Zagłębia Lubin. Zespołowi z Dolnego Śląska nie pomógł nawet ściągnięty z pierwszej ekipy Michał Pułka, który był najlepszym strzelcem Zagłębia w tym meczu. Udane zawody w barwach kaliskiego zespołu rozegrali bramkarz Marcin Młoczyński oraz skrzydłowy Maciej Szefner, który rzucił w tym meczu 9 bramek.

Leszczyńscy szczypiorniści odnieśli kolejne zwycięstwo. Piastujący tytuł lidera Arot Astromal na własnym parkiecie pokonał Orlika Brzeg. Był to drugi mecz z rzędu, w którym leszczynianie mieli problemy z pokonaniem rywala. W zeszłym tygodniu przez prawie cały mecz męczyli się w Lubinie. W tej kolejce Orlik Brzeg postawił trudne warunki jednemu z faworytów rozgrywek. Gospodarze stracili koncentrację z pierwszej połowy i tylko 5 bramkami pokonali Orlika Brzeg.

Szóste zwycięstwo w rozgrywkach odniósł ŚKPR Świdnica, który na własnym parkiecie pewnie pokonał Olimp Grodków. Początek spotkania był bardzo nerwowy w wykonaniu obu zespołów. Bramki padały seriami. ŚKPR w 17. minucie prowadził 9:6, by pięć minut później przegrywać 9:11. Ku uciesze kibiców gospodarze zdobyli 7 bramek z rzędu i do przerwy prowadzili już 16:11. W drugiej odsłonie świdniczanie po raz kolejny pokazali, że mają jedną z najlepszych defensyw w lidze. Grali ostro, ale skutecznie. Grodkowianie przez drugie 30 minut zdobyli zaledwie 8 bramek, przy 18 przez gospodarzy. 2 punkty pozostały w Świdnicy.

Zwycięstwo OSiR-u nad Krokusem zaowocowało przeskoczeniem zespołu z Bystrzycy Kłodzkiej. Obie ekipy zamieniły się miejscami. OSiR wskoczył na 9. pozycję, natomiast Krokus spadł na dziesiątą. Oba zespoły rozegrały dobry mecz, lecz więcej szczęścia mieli goście z Komprachcic, którzy wywieźli z trudnego terenu 2 punkty.

8. kolejka - 13/14.11.2010

MKS Poznań - Pogoń Oleśnica 32:23 (19:11)

Arot Astromal Leszno - Orlik Brzeg 24:19 (16:7)

Szczypiorno Kalisz - Zagłębie II Lubin 36:19 (19:8)

Krokus Bystrzyca Kłodzka - OSiR Komprachcice 26:29

Żagiew Dzierżoniów - Tęcza Kościan 28:18 (14:7)

ŚKPR Świdnica - Olimp Grodków 34:19 (16:11)

SPR Jurist Nowa Sól - Sparta Oborniki Wlkp. 26:26 (12:13)

Tabela II Liga Mężczyzn gr. I

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Arot Astromal Leszno 8 8 0 0 256:180 16
2 Żagiew Dzierżoniów 8 7 0 1 231:177 14
3 ŚKPR Świdnica 8 6 0 2 256:186 12
4 PWSZ Szczypiorno Kalisz 8 6 0 2 286:206 12
5 MKS Poznań 8 6 0 2 259:193 12
6 Pogoń Oleśnica 8 4 1 3 228:221 9
7 Tęcza Kościan 8 4 0 4 183:218 8
8 Olimp Grodków 8 3 1 4 195:219 7
9 OSiR Komprachcice 8 3 0 5 214:247 6
10 Krokus Bystrzyca Kłodzka 8 2 1 5 201:216 5
11 Sparta Oborniki Wlkp. 8 2 1 5 198:255 5
12 Orlik Brzeg 8 2 0 6 185:196 4
13 Zagłębie II Lubin 8 0 1 7 204:265 1
14 Jurist Nowa Sól 8 0 1 7 166:283 1

Grupa II

Efektowne zwycięstwo aż 14 bramkami odniósł beniaminek ze Strzelna. Alfa 99 pokonała na własnym parkiecie Sokoła Gdańsk, dla którego była to już 7. porażka w rozgrywkach. Strzelnianie po kilku pierwszych słabych minutach, gdzie na tablicy widniał wynik 5:5, pomału zaczęli dyktować warunki na parkiecie. Szybko zdobyli kilka bramek, które pozwoliły im na bezpieczną przewagę. Do przerwy gospodarze prowadzeni przez Bartłomieja Zbytniewskiego wypracowali sobie 8 bramek przewagi. Gospodarzom udało się zwiększyć prowadzenie i mecz zakończył się różnicą 14 bramek na korzyść strzelnian.

Derby Olsztyna zakończyły się tylko 2-bramkowym zwycięstwem trzeciego w tabeli AZS UWM. Na hali V LO zjawił się niemal komplet publiczności. Po pierwszych minutach dla AZS-u nic nie zapowiadało tak emocjonującej końcówki spotkania. Pierwsza połowa na konto gości, którzy do przerwy prowadzili już 7 bramkami. W drugiej połowie podopieczni Karola Adamowicza przez dłuższy czas kontrolowali przebieg spotkania. W pewnym momencie nastąpił zryw zawodników Szczypiorniaka. Na 3 minuty przed końcem doprowadzili do stanu 25:26, jednak rzutem z biodra dobił ich Radosław Dzieniszewski i o zdobyciu chociażby punktu musieli zapomnieć.

Na pozycji lidera pozostało Wybrzeże, które w derbach Gdańska pokonało zawodników Politechniki. Mecz bez większej historii. Przedostatni zespół w tabeli ani razu nie zagroził wyżej notowanemu rywalowi. Gospodarze już do przerwy prowadzili 13 bramkami, a po ostatnim gwizdku sędziów przewaga ich wyniosła aż 23 gole.

Pewne zwycięstwa odniosły również Energetyk Gryfino oraz Polski Cukier Pomezania Malbork. Spadkowicz z Gryfina pokonał 11 bramkami na własnym parkiecie MKS Grudziądz. Do przerwy gospodarze wywalczyli sobie bezpieczną przewagę, której nie oddali już do końca, dopisując do swojego konta kolejne 2 punkty. Tym samym Energetyk po kiepskim rozpoczęciu rozgrywek awansował na 5. pozycję w tabeli. Z kolei Polski Cukier Pomezania nie dał większych szans Gwardii Koszalin. Pomezania, podobnie jak Wybrzeże, nie poniosła jeszcze porażki. W tym meczu wiele wskazywało, że malborczanie mogą stracić pierwsze punkty w sezonie. Do przerwy przegrywali bowiem 14:16. Na ich szczęście w drugiej odsłonie gospodarze opadli z sił i nie potrafili grać tak skutecznie jak w pierwszej części meczu. Drugą połowę malborczanie prowadzeni przez Łukasza Jezierskiego wygrali 22:12, a cały mecz 36:28.

6. kolejka - 13/14.11.2010

Alfa 99 Strzelno - Sokół Gdańsk 40:26 (23:15)

WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn - AZS UWM Olsztyn 25:27 (13:20)

Energetyk Gryfino - MKS Grudziądz 36:25 (18:10)

SHC Wybrzeże Gdańsk - AZS PG Gdańsk 46:23 (23:10)

Gwardia Koszalin - Polski Cukier Pomezania Malbork 28:36 (16:14)

LKS Kęsowo - pauza

Tabela II Liga Mężczyzn gr. II

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 SHC Wybrzeże Gdańsk 6 6 0 0 231:115 12
2 Polski Cukier Pomezania Malbork 6 6 0 0 241:148 12
3 AZS UWM Olsztyn 6 5 0 1 171:153 10
4 WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn 7 3 1 3 179:191 7
5 Energetyk Gryfino 5 3 0 2 156:126 6
6 LKS Kęsowo 5 2 1 2 129:132 5
7 Alfa 99 Strzelno 6 2 1 3 175:193 5
8 Gwardia Koszalin 6 2 0 4 180:168 4
9 MKS Grudziądz 5 1 1 3 150:167 3
10 AZS PG Gdańsk 5 0 0 5 123:195 0
11 Sokół Gdańsk 7 0 0 7 134:281 0

Grupa III

Niespodziewanej porażki doznał czwarty w tabeli MOKS Słoneczny Stok Białystok. Po czterech zwycięstwach przyszedł czas na porażkę. Zawodnicy Andrzeja Nocnego w meczu z Włókniarzem Konstantynów uznawani byli za faworytów. Niestety rzeczywistość bywa brutalna. Gospodarzom zabrakło pomysłu na grę, a przyjezdni dobrze zagrali w obronie i konsekwentnie w ataku. Bardzo słabo zaprezentowali się bramkarze drużyny z Białegostoku, którzy w drugiej połowie nie obronili ani jednego rzutu.

W meczu na szczycie AZS AWF Biała Podlaska zremisował z AZS UŁ PŁ Anilaną Łódź. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy w 14. minucie prowadzili już 10:4. W szeregach gospodarzy pojawiło się rozluźnienie, które wykorzystali łodzianie, doprowadzając w 26. minucie do stanu 11:11. Po 30 minutach gry goście prowadzili 14:13. W drugiej połowie zawodnikom z Łodzi udało się prowadzić nawet 5 bramkami. W końcówce w pogoń za wynikiem rzucili się gospodarze. Na minutę przed zakończeniem meczu goście prowadzili 26:25. Po 20 sekundach do wyrównania doprowadził Waldemar Prokopiuk, który zapewnił punkt gospodarzom.

Wpadkę łodzian wykorzystał zespół ZEPTER-a AZS UW Warszawa, który na własnym parkiecie pokonał Trójkę Ostrołęka. Zawodnicy Trójki, zajmujący dotychczas piątą pozycję w tabeli, nie postawili trudnych warunków graczom ze stolicy. Warty odnotowania jest fakt, że w zespole ZEPTER-a każdy z zawodników z pola wpisał się na listę strzelców. Teraz akademików czeka tydzień przygotowań do arcyważnego meczu z Anilaną Łódź, który odbędzie się w przyszłą sobotę.

Pierwsze punkty w sezonie zdobył zespół AZS UMCS Lublin, który pokonał MUKS Legionowo. Zawodnicy z Lublina przez sześć kolejek nie zdołali pokonać żadnego zespołu. Tym razem byli za mocni dla szczypiornistów z Legionowa. Do przerwy ich przewaga wynosiła już 7 bramek, by mecz zakończyć ostatecznie przewagą ośmiu bramek. Legionowo bez punktu spadło na ostatnie miejsce w tabeli.

Trzecie zwycięstwo w sezonie zanotowali piłkarze ręczni Delty Radom. Pokonali na wyjeździe SPR Pabiks różnicą 5 bramek. Radomianie do przerwy prowadzili już 9 bramkami. Druga połowa była w ich wykonaniu dużo gorsza. Przegrali ją 10:15, lecz zaliczka z pierwszych 30 minut pozwoliła radomianom na zdobycie 2 punktów.

7. kolejka - 13/14.11.2010

SPR Pabiks Pabianice - Delta Radom 23:27 (8:17)

AZS UMCS Lublin - MUKS Legionowo 31:23 (17:10)

MOKS Słoneczny Stok - Włókniarz Konstantynów 23:34 (11:15)

AZS AWF Biała Podlaska - AZS UŁ PŁ Anilana Łódź 26:26 (13:14)

ZEPTER AZS UW Warszawa - Trójka Ostrołęka 40:27 (17:13)

Tabela II Liga Mężczyzn gr. III

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 ZEPTER AZS UW Warszawa 7 7 0 0 232:176 14
2 AZS UŁ PŁ Anilana Łódź 7 6 1 0 237:172 13
3 AZS AWF Biała Podlaska 7 5 1 1 223:174 11
4 MOKS Słoneczny Stok Białystok 7 5 0 2 210:206 10
5 UMKS Trójka Ostrołęka 7 3 1 2 218:211 7
6 UKS Delta Radom 7 3 0 4 172:193 6
7 KKS Włókniarz Konstantynów 7 2 1 4 194:207 5
8 SPR Pabiks Pabianice 7 1 0 6 1600:200 2
9 AZS UMCS Lublin 7 1 0 6 185:250 2
10 MUKS Legionowo 7 0 0 7 161:204 0

Grupa IV

Historyczne po reaktywacji klubu zwycięstwo odnieśli zawodnicy z Ostrowca Świętokrzyskiego. Kibice KSZO na komplet punktów musieli czekać prawie półtora roku. Podopieczni nowego trenera Marka Zdziecha pokonali we własnej hali Górnika Sosnowiec. Gospodarze szybko uzyskali kilkubramkową przewagę. Przez całe spotkanie kontrolowali wynik, który ani razu nie był dla nich zagrożony. Dzięki temu zwycięstwu zawodnicy KSZO opuścili ostatnią pozycję w tabeli na rzecz Polonicy Kielce.

Wspomniana Polonica Kielce po raz kolejny poległa dużą ilością bramek. Tym razem w roli kata kielczan wystąpiła Wisła Sandomierz. Było to siódme zwycięstwo sandomierzan z rzędu. Goście od pierwszej do ostatniej minuty dyktowali warunki gry. W poczynaniach kielczan było bardzo wiele błędów, które na bramki zamieniali sandomierzanie. Najlepszym zawodnikiem meczu można ogłosić Piotra Kutka, który dla Wisły zdobył 12 bramek.

Rezerwy Vive Kielce nie podołały wyzwaniu, jakim było pokonanie lidera rozgrywek z Zawiercia. Nie pomógł nawet atut własnej hali. W pierwszej połowie zawiercianie wykorzystywali najszybszy sposób zdobywania bramek, kontratak. W bramce przyjezdnych świetnie spisywał się Jakub Kruk, który do przerwy pozwolił sobie rzucić tylko 9 goli. Bezpieczna przewaga osiągnięta po pierwszej połowie pozwoliła trenerowi Viret-u Wojciechowi Fudaliemu na skorzystanie z wszystkich swoich zawodników. Zmiennicy nie pozwolili odebrać zwycięstwa i 2 punkty pojechały do Zawiercia. Dzięki temu zwycięstwu Viret umocnił się na pierwszym miejscu w rozgrywkach.

Do sporej niespodzianki doszło w Tarnowie, gdzie Unia przegrała z beniaminkiem z Rzeszowa. Pierwsze 20 minut spotkania to wyrównana gra obu zespołów. Jednak ostatnich 10 minut pierwszej części meczu rzeszowianie nie zaliczą do udanych. W tym okresie gospodarze wykorzystywali swoje ataki i na przerwę schodzili z 5 bramkami w zapasie. Tarnowianie na początku drugiej połowy zwiększyli swoje prowadzenie do 7 bramek i wydawało się, że jest już po meczu. Olśnienia jednak dostali szczypiorniści Juvenii. W 50. minucie na tablicy wyników widniał remis po 24. Ostatnie pięć minut to znakomita gra bramkarza Juvenii Macieja Szestakowa, który kapitalnymi interwencjami zapewnił wygraną swojej drużynie.

Trzecie zwycięstwo w rozgrywkach odnieśli szczypiorniści Politechniki Świętokrzyskiej. Na własnym parkiecie pokonali beniaminka z Bytomia. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i zakończyła się rezultatem 11:11. W drugiej połowie spotkania zawodnicy z Kielc udowodnili, że prezentują się najlepiej ze wszystkich beniaminków. Odnieśli 8-bramkowe zwycięstwo i umocnili się na piątym miejscu w tabeli.

8. kolejka - 13/14.11.2010

Unia Tarnów - Juvenia Rzeszów 26:27 (16:11)

KSZO Ostrowiec Św. - Górnik Sosnowiec 32:24 (14:5)

Polonica Kielce - Wisła Sandomierz 27:43 (8:21)

AZS Politechnika Świętokrzyska - MOSM Trrol Bytom 33:25 (11:11)

Vive II Kielce - Viret CMC Zawiercie 25:38 (9:20)

Orzeł Przeworsk - pauza

Tabela II Liga Mężczyzn gr. IV

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 KS Viret CMC Zawiercie 8 8 0 0 315:161 16
2 SPR Wisła Sandomierz 7 7 0 0 300:188 14
3 KS Vive II Kielce 7 6 0 1 253:190 12
4 ZKS Unia Tarnów 7 4 0 3 214:229 8
5 AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce 7 3 1 3 196:208 7
6 SPR Orzeł Przeworsk 7 2 1 4 184:235 5
7 Górnik Sosnowiec 7 2 0 5 192:246 4
8 UKS Juvenia Rzeszów 7 2 0 5 192:240 4
9 MOSM Trrol Bytom 8 2 0 6 245:281 4
10 KSZO Ostrowiec Św. 7 1 1 5 182:216 3
11 Polonica Kielce 8 1 1 6 219:297 3
Komentarze (0)