Nasz rodak podpisał wówczas roczny kontrakt z Dessau-Roßlauer HV 06. Działacze tego klubu sporo obiecywali sobie po polskim zawodniku. Ekipa DRHV w ostatnim czasie spisuje się słabo. Po raz ostatni zanotowała ona zwycięstwo w Bundeslidze 31 października. Od tamtej pory drużyna Michała Jerzego Panfila nie odniosła wygranej w pięciu kolejkach z rzędu.
W ostatnich dniach sztab szkoleniowy Dessau-Roßlauer HV 06 analizował przyczyny niepowodzeń i doszedł do wniosku, iż wynikają one ze słabej skuteczności, na poziomie 47 proc. W tym kontekście stwierdzono, że winę za problemy w ataku ponosi głównie Panfil, który w 14 meczach zdobył 47 goli. Jednocześnie jest on jednym z najczęściej upominanych szczypiornistów DRHV. Na swoim koncie ma on 10 żółtych i 1 czerwoną kartkę oraz 12 dwuminutowych kar.
- Michał Panfil wie, że spoczywa na nim odpowiedzialność. Jasno o tym mówiliśmy. Jednak widzimy również, że w zespole jest on dopiero od pół roku i w dalszym ciągu walczy z problemami związanymi z aklimatyzacją - stwierdził trener DRHV, Peter Pysall.
Klub Dessau-Roßlauer HV 06 zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli 2. Handball-Bundesligi Nord, które nie gwarantuje utrzymania w tej klasie rozgrywkowej.