Sławomir Szmal jest pierwszym Polakiem, któremu przypadło to wielkie wyróżnienie - nagroda dla najlepszego piłkarza ręcznego świata. W głosowaniu internetowym otrzymał ponad 68 proc. z 33 tysięcy oddanych głosów. "Kasa" wyprzedził prawdziwe gwiazdy światowego szczypiorniaka: Francuza Nikolę Karabaticia oraz Chorwata Igora Voriego.
1 grudnia odbyła się oficjalna "koronacja" polskiego bramkarza. Ceremonia miała miejsce przed meczem na szczycie niemieckiej Bundesligi, w którym "Lwy" z Mannheim zmierzyły się przed własną publicznością z THW Kiel. Okazały puchar i czek na dziesięć tysięcy euro Szmal odebrał z rąk prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej (IHF) Egipcjanina Hassana Moustafy oraz prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzeja Kraśnickiego. Sam zawodnik bardzo miło wspomina to niecodzienne wydarzenie. - To było wspaniałe przeżycie, tym bardziej, że nagroda dostała się w moje ręce w mojej klubowej hali SAP ARENA. Na trybunach był komplet, trzynaście tysięcy widzów, bo uroczystość miała miejsce przed meczem z mistrzem Niemiec, THW Kiel - mówi.
Szczypiornista po raz drugi nominowany jest także w plebisycie Przeglądu Sportowego i Telewizji Polskiej na 10 najlepszych sportowców mijającego roku. Polski bramkarz nie kryje z tego powodu zadowolenia. - Naprawdę to fajne uczucie, gdy dowiadujesz się, że cię doceniają, że kibice i dziennikarze pamiętają o wynikach, ciężkiej pracy i poświęceniu - przyznaje "Kasa".
Najlepszą "10" z 25 nominowanych sportowców poznamy podczas Gali Mistrzów Sportu, która odbędzie się 8 stycznia 2011 roku. Do 5 stycznia za pośrednictwem Internetu można oddawać swoje głosy.