Cztery mecze i cztery zwycięstwa - to dotychczasowy dorobek reprezentantów Polski podczas tegorocznych mistrzostw świata. W czwartkowy wieczór podopiecznych Bogdana Wenty czeka, przynajmniej teoretycznie, najtrudniejsze jak dotąd spotkanie z gospodarzem imprezy - Szwecją. Selekcjoner polskiej kadry zapewnia jednak: - Szwedzi są mocni, ale znamy ich od lat, nie zaskoczą nas.
Skąd ta pewność u Wenty? Za jego drużyną przemawiają przede wszystkim wyniki w bezpośrednich potyczkach ze szwedzkim zespołem. Od 2004 roku, czyli od momentu gdy Wenta został trenerem polskiej reprezentacji, mierzyliśmy się z ekipą Trzech Koron siedmiokrotnie. Bilans? Cztery zwycięstwa, dwie porażki i jeden remis. Warto jednak odnotować, że polscy szczypiorniści aż trzy razy pokonywali rywali podczas turniejów bądź imprez rangi mistrzowskiej.
Na korzyść Polaków powinien wpłynąć także fakt, iż Szwedzi po sensacyjnej porażce z Argentyną znajdują się w niezwykle trudnym położeniu. Ewentualna przegrana w czwartkowym spotkaniu praktycznie przekreśla ich szanse na awans do strefy medalowej mistrzostw. Ogromną wagę rangi tego pojedynku dostrzega trener szwedzkiej drużyny Ola Lindgren. - Niespodziewana i dotkliwa psychicznie porażka z Argentyną wprowadziła nas w stan pewnego psychicznego zawirowania i rozbicia. Teraz szybko musimy odnaleźć dumę, wściekłość i nową energię, ponieważ będzie to dla nas spotkanie o wysoką stawkę.
Lindgren uważa ponadto, że jego drużyna ma pewną psychologiczną przewagę nad Polską reprezentacją. Szkoleniowiec nawiązuje do czasów, gdy jako trener niemieckiego Rhein-Neckar Löwen prowadził trójkę polskich szczypiornistów - Karola Bieleckiego, Grzegorza Tkaczyka oraz Sławomira Szmala. - Wiem jak grają, jak myślą i jak reagują w różnych sytuacjach i co najważniejsze, jakie mają swoje rutynowe sztuczki - zdradził szwedzki trener.
Polacy nie przejmują się jednak zbytnio tymi słowami. Zarówno zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy zgodnie potwierdzają: - To Szwedzi są pod presją - muszą wygrać. My chcemy zwyciężyć, a jeżeli czegoś chcemy, to nic nie jest niemożliwe.
Czwartkowe spotkanie zweryfikuje zapewne obecną formę polskiego zespołu i jego możliwości w walce o strefę medalową mistrzostw. Nie umniejszając reprezentacjom Słowacji, Chile, Argentyny oraz Korei Południowej, pojedynek z ekipą Szwecji będzie tak naprawdę pierwszym poważnym sprawdzianem podopiecznych Bogdana Wenty w starciu z mocnym i wymagającym rywalem. Emocji na pewno nie zabraknie!
Początek pojedynku z reprezentacją Trzech Koron już o 20.15. Portal SportoweFakty.pl przygotował specjalnie dla Państwa obszerną relację live z tego spotkania!