- Rozmawiałem z Wojtkiem i Kingą. Jeśli uda nam się pozyskać jakiś sponsorów, którzy sprostają jej wymaganiom finansowym to czemu nie. Jest to taka zawodniczka którą każdy w Polsce chciałby u siebie mieć. Zobaczymy jak to się potoczy. Na razie musimy ten sezon dograć a potem szukać budżetu na następny sezon. Jeśli fundusze nam pozwolą to bardzo byśmy chcieli zobaczyć Kingę u siebie - poinformował Sevković.
Prezes Ruchu skomentował też dotychczasowy występ męskiej reprezentacji mężczyzn na Mistrzostwach Świata. - Na razie wygląda to różnie, ale to jest turniej. Czasu mają jeszcze dosyć żeby się pokazać i lepiej zagrać. Niech teraz wygrywają, a fajerwerki zostawmy sobie na strefę medalową. Drużyna jest dobra, doświadczona oni wiedzą co robią. Trzymam za chłopaków kciuki i życzę im medalu - stwierdził.