Odrodzeni Niemcy wracają do gry! - relacja z meczu Niemcy - Islandia

W najciekawszym pojedynku 1. kolejki spotkań w grupie I reprezentacja Niemiec, po fenomenalnym spotkaniu pokonała Islandię 27:24. Zwycięstwo mistrzów świata z 2007 roku przedłużyło ich szansę na awans do strefy medalowej szwedzkiego mundialu.

W tym artykule dowiesz się o:

Oba zespoły przed spotkaniem były na przeciwnych biegunach w tabeli. Islandczycy do drugiej rundy awansowali z kompletem punktów, z kolei Niemcy, z zerowym dorobkiem. Stawka meczu była ogromna. Brązowi medaliści ME z Austrii w przypadku zwycięstwa, praktycznie jedną nogą byliby w półfinale, jednak jeśli mistrzowie świata z 2007 roku chcieli zostać w grze o awans do strefy medalowej, nie mieli wyjścia - musieli wygrać.

Pierwsze minuty meczu lepiej rozpoczęli Islandczycy, którzy po trafieniach Roberta Gunnarssona i Arnora Atlasona prowadzili 2:0 (4'). Coś jednak zacięło się w islandzkiej ekipie. Podopieczni Gudmundura Gudmundssona nie radzili sobie z wysoką obroną niemieckiej reprezentacji. Wicemistrzowie olimpijscy przez siedem minut nie potrafili zdobyć bramki! Wykorzystali to bezlitośnie Niemcy. W efekcie na tablicy wyników z 2:0 zrobiło się 2:6 dla podopiecznych Heinera Branda. Mistrzowie świata z 2007 roku grali bardzo rozważnie i konsekwentnie, utrzymując bezpieczną przewagę przez dłuższą część pierwszej połowy - 9:4 (16'), 13:8 (21'). Do przerwy niespodziewanie, lecz w pełni zasłużenie z trzy bramkową przewagą schodzili Niemcy - 15:12 (30').

Po zmianie stron, do odrabiania strat ruszyli Islandczycy, jednak niemieccy zawodnicy skutecznie stawiali im opór - 18:16 (38'). Ambitnie walczący szczypiorniści z "wyspy gejzerów" dopięli swego. Stan pojedynku wyrównał w 42 minucie niezawodny Olafur Stefansson. Jak się okazało był to punkt zwrotny w tym meczu. Kapitalny okres w obronie mieli Niemcy, którzy przez trzynaście minut dali sobie rzucić jedynie jedną bramkę! W międzyczasie świetny okres gry w ataku miał Holger Glandorf, który bombardował islandzką bramkę rzutami z 9 metrów. W dodatku zaskoczyli skrzydłowi: Dominik Klein i Christian Sprenger. Na tablicy wyników w 56 minucie było 24:19 i jasne stało się kto w tym meczu zdobędzie komplet punktów. Ostatecznie po godzinie gry Niemcy pokonali Islandię 27:24.

Niemiecka ekipa po niezbyt udanej fazie grupowej, odrodziła się w tym spotkaniu jak feniks z popiołu, przedłużając tym samym szansę na awans do strefy medalowej mistrzostw świata.

Niemcy - Islandia 27:24 (15:13)

Niemcy: Preiß 5, Sprenger 5, Glandorf 4, Kraus 4, Pfahl 3, Klein 3, Hens 2, Haas 1.

Islandia: Petersson 7, Gunnarsson 5, Atlason 4, Stefansson 4, Palmarsson 2, Sigurdsson 2.

Komentarze (0)