Reprezentacja Polski, mimo sobotniej porażki z Danią, ciągle ma szanse na awans do półfinału czempionatu. Warunkiem koniecznym jednak jest zwycięstwo w kolejnych dwóch spotkaniach podopiecznych Bogdana Wenty. Kolejnym rywalem Biało-czerwonych będzie Serbia, w składzie której występuje dobrze znany polskim kibicom Rastko Stojković, na co dzień reprezentujący barwy drużyny Vive Targi Kielce. - Mecz z Polską zapowiada się jako bardzo trudny. To będzie dla mnie szczególne spotkanie, gdyż na boisku będzie dużo moich kolegów z Kielc - mówi.
Obrotowy stawia Polskę w roli faworyta niedzielnego pojedynku. - Za Polską przemawia historia i medale mistrzostw świata. My tego nie mamy. Stworzyliśmy nowy zespół, z nowym trenerem - ocenia.
Serbowie awansowali do drugiej rundy Mundialu z jednym punktem. W sobotę w pierwszej kolejce fazy zasadniczej turnieju przegrali ze Szwecją. Zawodnik krytycznie wypowiada się o pracy arbitrów w spotkaniu przeciwko gospodarzom.- W tym spotkaniu graliśmy siedmiu przeciw dziewięciu. Obie drużyny miały po siedmiu zawodników, z tym że gospodarze turnieju byli wspomagani przez dwóch arbitrów - kończy.