W meczu Miedzi z Azotami doszło do niecodziennej sytuacji. Zespół z Puław nie miał bramkarza ponieważ Maciej Stęczniewski odniósł w sobotę kontuzję, a Piotr Wyszomirski występuje w reprezentacji na szwedzkim Mundialu. W tej sytuacji w bramce Azotów stanął... Artur Banisz, a Miedzi Lech Kryński.
Swojego kolegę legniczanie pokonali aż 39 razy i udział w dzierżoniowskim turnieju zakończyli pewnym zwycięstwem. W końcowej klasyfikacji Miedź zajęła trzecie miejsce. Zwyciężył Mieszkow Brześć, drugie było Zagłębie Lubin, a czwarte Azoty Puławy.
Wyniki:
Zagłębie Lubin - Azoty Puławy 40:39
Zagłębie Lubin - Mieszkow Brześć 23:37
Reflex Miedź Legnica - Zagłębie Lubin 35:43
Reflex Miedź Legnica - Mieszkow Brześć 33:31
Reflex Miedź Legnica - Azoty Puławy 39:32